Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 16

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwsze trzy lata są znacznie bardziej wymagające niż lata 4-6.
Niektóre zakłady teoretyczne (np. farmakologia) robią złośliwie pod górkę i tak żeby nie dało się dobrze przygotować do egzaminu.
Największym wyzwaniem jest odpowiednie dobranie materiału do nauki, bo większość zakładów nie korzysta z sugerowanych w sylabusach podręczników.
Zdecydowanie leży także kwestia organizacji zajęć przez dziekanat.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia wręcz zatrzymuje jakikolwiek rozwój studentom blokując wyjazdy na praktyki zagraniczne, Erasmusy oraz nie zwracanie kosztów za wyjazdy na konferencje. Chyba że jesteś z rodziny władz, wtedy dostaniesz grant :)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

To mocno zależy od jednostki organizującej zajęcia. Anatomia jest bardzo przyjemna mimo ogromu nauki, a farmakologia jest absurdalnie ciężka tylko przez to że profesor uważa że "nie ma dobrego podręcznika do farmakologii" i w zasadzie nie da się do niej nauczyć.
Częste są przypadki nepotyzmu, załatwiania zaliczeń "po znajomości", mobbingu z którym uczelnia nie robi absolutnie nic.
Zdarza się że odpowiedzi do egzaminów wyciekają do wybranych osób.
Działania władz wręcz utrudniają naukę do LEKu a nie ją ułatwiają.
Od wielu lat na wydziale lekarskim UMB nie istnieje sesja, więc egzaminy są po prostu w trakcie zajęć. A to z powodu takiego, że czasu starcza na sesję english division.
W skrócie to dla władz uczelni student to najgorszy śmieć.

Jak jest z mieszkaniem?

Są dwa akademiki - jest w nich relatywnie sporo miejsca, są bardzo blisko kampusu i są relatywnie tanie.
Mieszkania też są często tańsze niż na zachodzie Polski.

Życie w mieście

Komunikacja miejska w Białymstoku jest totalnie beznadziejna. Większość zajęć jednak ma miejsce w centrum miasta i blisko siebie.
Na niektóre zajęcia kliniczne trzeba dojeżdżać do szpitala zakaźnego, ale można to zrobić w ok. pół godziny autobusem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Osobiście nie podjąłbym drugi raz wyboru UMB. Ale nie wiem czy na innych uczelniach jest lepiej.
Przede wszystkim należy się zastanowić czy zawód ten jest wart tylu wyrzeczeń.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta IV roku studiów niestacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na I roku jest sporo w porównaniu do liceum. Uczelnia dostaje teraz sporo miejsc przez co napędza wyścig szczurów na niższych rocznikach (szczególnie na pierwszym roku). Kolejne lata do 3 roku włącznie nie wyglądają dużo lepiej. Dopiero od 4 w górę jest przyjemniej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia na rocznikach 1 - 3 to głównie zakuwanie, według mnie najciężej jest na 3 roku (przez dwa "specyficzne" zakłady patofizjologii i farmakologii). Niestety to zakuwanie zabija w studentach chęć zrozumienia poszczególnych mechanizmów, interakcji czy nawet chęci zapamiętania podstaw z tych roczników - przez co wychodzą kwiatki na rocznikach wyżej (np. nieznajomość podstawowych leków). Mam nadzieję, że przyszłe roczniki będą miały lepiej, ale na razie się na to nie zapowiada.
Biblioteka fajnie zaopatrzona, ale niektóre pozycje trzeba rezerwować ze sporym wyprzedzeniem (dużo pozycji jest online, więc biedy nie ma jak nie uda się wypożyczyć).
Kół naukowych jest mnóstwo, dla każdego się coś znajdzie (najczęściej wystarczą tylko chęci).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na 1 roku z tego co wiem trochę się pozmieniało, nasilił się wyścig szczurów, uczelnia robi "selekcję" przez zbyt dużą ilość studentów, co nie wpływa dobrze na ludzi. Histologia i anatomia to teraz kosmos (pozmieniane regulaminy, problem z wszystkim). Na 2 roku jest bardzo dużo przedmiotów, ale jeśli ktoś w miarę przysiądzie i dobrze zaplanuje sobie czas, myślę, że na spokojnie da radę :). Trzeci rok to spore wyzwanie i życzę wszystkim powodzenia. Osobiście wspominam go jako ciągłą walkę ze zmęczeniem i stresem (na szczęście zdany bez warunków, ale po 3 zawsze kilkanaście jest). Trzeci rok jest mocno absorbujący, są kliniki, zajęcia na uniwerku + wykłady, co przekłada się na stosunkowo małą ilość wolnego czasu. Na 4 roku są praktycznie same kliniki i tu dużo zależy od asystenta (są asystenci bardzo fajni i wymagający rzeczy ważnych, a są tacy co będą wymagać nie wiadomo ile).

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny pokoju w pobliżu (15 minut piechotą do USK) to koszt od 700 do 1000 zł.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest spoko, a na większość zajęć można dojść piechotą (budynki są blisko siebie). Jedynie do szpitala zakaźnego trzeba dojeżdżać autobusem/ autem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja nie żałuję pójścia na UMB, ale nie jestem również z niej dumna. Jest wiele rzeczy do poprawy i mam nadzieję, że dziekanat postanowi z niektórymi rzeczami coś zrobić.
Fajnie by było gdyby harmonogram na stronie uczelni pokrywał się z klinikami (tak dla przykładu).

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki w porównaniu z liceum, ale jest to do ogarnięcia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dla ludzi bez znajomości nie ma na tej uczelni możliwości rozwoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Asystenci maja na późniejszych latach w miarę dobre podejście. Kierownicy klinik i władze wydziału są jednak złośliwe. Bagatelizują sprawy mobbingu na uczelni. Jeśli zdarzy ci się mieć nieobecność z powodu COVID - masz warunek i nikogo to nie interesuje.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki są z tego co słyszałem w miarę fajne i całkiem tanie. Kawalerka w okolicach szpitala to koszt około 1300 zł, pokój ok. 800 zł. Rynek nieruchomości w Białym jest bardzo specyficzny i ceny potrafią być astronomiczne (drożej niż w Gdańsku lub Krakowie).

Życie w mieście

Miasto to duża wieś. Nic się nie dzieje, jest gdzie wyjść, ale w porównaniu z miastami na zachodzie Polski Białystok to porażka.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jest to prawdopodobnie jeden z gorzej zarządzanych kierunków lekarskich w Polsce.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Organizacja leży, ważne informacje przekazywane są studentom w ostatniej chwili, egzaminy odwoływane na 2h przed przez wychodzące w ostatniej chwili rozporządzenia rektora, liczne grupy na anacie, gdzie część osób siedziała na korytarzach, bo nie starczyło im sali, ostatnie akcje z donosicielstwem na I roku, uwalanie ludzi na farmie dla zasady, można wymieniać bez końca.
Na zmianę sytuacji na umb oczywiście duży wpływ też miała pandemia i nauczanie zdalne, i jej całkowity brak przygotowania do sytuacji, w tamtym roku od marca, od zamknięcia uczelni, do maja byliśmy pozostawieni sami sobie, bez kontaktu z zakładami. Na zasadzie a uczcie się sobie sami. Mimo że mieli 3 miesiące na ogarnięcie systemu, który pozwoliłby nam skończyć rok zdalnie, sesja letnia to była jakaś porażka z platformą w wersji DEMO . Pisząc egzaminy modliliśmy się żeby wg w nie wejść i żeby nas nie wywaliło po drodze, a nie żeby zdać. W tym roku natomiast w sesji zimowej odwołali nam egzamin z parazytologii na 2h przed ustaloną godziną, bo wyszło nowe rozporządzenie rektora na temat sesji, mimo że data egzaminu znana była miesiąc wcześniej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Część wykładowców spoko, a reszta to całkowite przeciwieństwo. Kontakt z zakładem patomorfologii to nieśmieszny żart. Wielokrotnie byliśmy ignorowani i olewani przez kierownika, wiele było sytuacji, kiedy umawiając się z nim na dany dzień na zaliczenie, okazało się że zaliczenia nie będzie, bo jest za miastem albo zwyczajnie nie ma czasu wstawić. Szkoda tylko że dowiadywaliśmy się tego po czasie... Cotygodniowe zaliczenia, kolejny cyrk, nigdy nie wiesz ile czasu i pytań się spodziewać, czasami było 10 min i 10 pytań z 1 prawidłową odpowiedzią, a czasami 4 minuty i 10 pytań z kilkoma prawidłowymi.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zakłady postanowiły chyba bić rekordy w uwalaniu studentów, zdawalność egzaminu z biofizyki na I roku po I terminie to było 6,5%. Podobnie sprawa wyglądała z fizjologii na II roku po I kolokwium oraz z farmakologii na III roku. I rok II terminy egzaminów ma całe wakacje, z histo były 30.07, z anatomii pod koniec sierpnia. Rozwijając jeszcze temat robienia praktyk, w tym roku bardzo namieszali kiedy na kilka dni przed przerwą międzysemestralną zabronili je robić w tym terminie, gdzie większość ludzi miała już podpisane porozumienia. Po czym miesiąc później zmienili zdanie i jednak zgodzili się robić praktyki w trakcie roku, choć wcześniej pozwalali tylko w wakacje.
Nie nazwałabym już tej uczelni prostudencką.....

Jak jest z mieszkaniem?

Z akademikiem bywa różnie, albo jest bardzo dobrze albo bardzo źle. Kolega, który tam mieszka, opowiadał historie o biegającej po korytarzu myszy.

Życie w mieście

Miasto spokojne, czasami tylko coś się dzieje.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Zero info ze strony uczelni jak będzie wyglądał następny rok, czy tak jak tamten 1 i 2 rok całkowicie zdalnie, czy może jednak hybrydowo? Tego dowiemy się może na kilka dni przed październikiem, a może i 1 października...

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku było dosyć sporo nauki, szczególnie nauki na pamięć - nie tylko z przedmiotów, które jako pierwsze przychodzą na myśl, jak anatomia czy histologia, ale też np. biochemia: to dosłowne wkuwanie kolejnych akapitów tekstu podręcznika i różnych cyklów przemian (np. cykl Krebsa/glikoliza/glukoneogeneza itd. - wzory strukturalne wszystkich kolejnych związków+katalizatory+enzymy). Nie wiem jakie to ma odniesienie do praktyki w pracy lekarza. Być może za mało jeszcze wiem :p Na histologii "starą,dobrą" metodą sprzed lat, przerysowywaliśmy zdjęcia preparatów do zeszytu, niejednokrotnie kłócąc się z prowadzącymi o np. odcień różowego. Nie taki i już - ciach, rysuj od nowa, albo nie zaliczę.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka jest dosyć mała i żeby dostać najpopularniejsze podręczniki, polecane przez wykładowców, trzeba rezerwować je ze znacznym wyprzedzeniem, albo kupić własne.
Kół naukowych jest sporo, niektóre działają bez zarzutu, inne są "ekskluzywne" i trzeba mieć plecy, żeby tam się wkręcić. Powodem jest prawdopodobnie to, że osoby tam uczęszczające trafiły na "żyłkę złota" np. w postaci możliwości pisania prac pod okiem zaangażowanych opiekunów i pilnie strzegą własnych interesów.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o atmosferę, jest naprawdę bardzo różnie. Niektóre roczniki są zgrane, wśród innych panuje donosicielstwo (jak np. znany już w internecie donos jednego ze studentów 1. roku, zrozpaczonego, że on się uczy i nie ma 5, a ludzie którzy ściągają na zajęciach online mają 5. No jak tu żyć?! 😅). Generalnie prowadzący są w porządku, ale wcale nie rzadko zdarzają się "kwiatki". Najbardziej przykre jest to, że w razie konfliktów roczników z kierownikami zakładów lub odpowiedzialnymi za dydaktykę, studenci są raczej skazani na porażkę, podkulenie ogona i podporządkowanie się. Szczytem tego co robią osoby, które z założenia powinny pomagać w rozwiązywaniu konfliktów na linii studenci-prowadzący, jest wysłuchanie studentów i pokiwanie głową. Nieciekawie w sensie atmosfery na zajęciach jest na histologii na 1. roku - panuje chaos, nawet prowadzący nie są czasem w stanie wyjaśnić co autor miał na myśli układając kolokwium/egzamin. Podobnie na farmakologii, której zasady zaliczenia czy nawet poprawność odpowiedzi zmieniają się w czasie kilku dni. Oczywiście "góra" udaje, że tego nie widzi. A przynajmniej nie reaguje.
Warte uwagi są też praktyki wakacyjne - z roku na rok przybywa coraz więcej nielogicznych zasad, niezbędnych do zaliczenia praktyk.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkanie w akademiku w jednoosobowym pokoju w segmencie dwupokojowym (w drugim pokoju może mieszkać jedna lub dwie osoby - loteria) to koszt 600 zł. Pokój w najbliższej okolicy uczelni można znaleźć za 550 (trzeba mieć szczęście) - 800 zł.

Życie w mieście

Białystok jest generalnie mały, mając rower nie trzeba martwić się o dojazdy, o przejazdówkę czy samochód. Pod uczelnią ciężko zaparkować, szczególnie za darmo, dlatego przy dłuższym dystansie chyba lepiej liczyć na mpk.
Miasto jest czyste, zielone, ale trochę martwe w sensie życia towarzyskiego. Białostoczanie chodzą spać z kurami, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym. Nawet przed pandemią ciężko było znaleźć pub, który w dni powszednie byłby czynny po 23, a w weekend po 2 w nocy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mam mieszane uczucia. Na początku podobało mi się bardzo, ale z czasem - coraz mniej (po III roku ręce mi opadły) . Na pewnym etapie życia irytuje po prostu fakt, że prowadzący "droczą się" i "chcą pokazać kto tu rządzi".

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok pamiętam jak przez mgłę, ale pamiętam że nie lubiłam uczyć się anatomii, chociaż zakład był bardzo prostudencki. Asystenci straszne słodziaki i trzeba się było postarać żeby nie zdać. Histo była bajka, zajęcia z biochemii też, tylko tu egzamin był trudniejszy, ale do zdania. Wiele osób miało problem z biofizyką zwaną biopałą, bo trzeba było chodzić po kilka razy zaliczać wejściówki, ale egzamin zdali wszyscy w pierwszym terminie. Ogólnie po pierwszym roku odpadło może 5-8 osób i to tych niezbyt wytrwałych :p
Drugi rok oprócz immunów lajcik, trzeci trochę gorszy bo jest farma, diagno które akurat na tej uczelni ma swoje humory, patofizjo i patomorfa ale wszyscy przez to przebrnęli, były może 2 waruny z patofizu ale dlatego, że dziewczyny się poddały, a zakład chciał im zorganizować 5 termin poporawkowy
Pozostałe lata bardzo przyjemnie, tzn najmniej nauczyłam się na chirurgii, ale podobno na innych uczelniach te zajęcia w ogóle się nie odbywają. Na internie, pedach, rodzinnej czy psychiatrii na prawdę można coś zrobić/zobaczyć/nauczyć się.
No i najważniejsze że jest sesja ciągła na 6stym roku i chyba dzięki temu całkiem ładnie piszemy LEKi. Wiem że np we Wrocku wszystkie najgorsze egzaminy-kobyły były na raz i nie było szans się nauczyć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ogólnie to chodziłam na doszkalania z pierwszej pomocy, nauczyłam się migowego, pisałam prace z kardiologii na różne konferencje, budowałam endoskop do symulacji dla studentów, centrum symulacji wymiata, na większości oddziałów znajdzie się jakiś lekarz z misją nauczania, który przygarnie na dyżur najbardziej zainteresowanych. Bibliotek wygodna i z klimatem, nie kupiłam 1 książkę na 6 lat. A jak nie było można wypożyczyć, to w akademiku zawsze można odkserować, mają na stanie większość klasyków żeby sobie tam odbić. Byłam na Białorusi na darmowych praktykach i to było dla mnie jak wyjazd do dzikiej dżungli :D uczelnia daje dużo możliwości wyjazdów za darmo, co raz jakieś praktyki za granicą/w Polsce, za które można zgarnąć hajs. Ja licząc te praktyki i stypendia naukowe za 3 z 6 lat studiów naciągnęłam uczelnie na 30000 zł i jeszcze po studiach kupiłam sobie autko na staż :D

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Poznałam kilku z najfajniejszych ludzi w moim życiu, wróciłabym chętnie na parę tygodni. Asystenci w większości do rany przyłóż. Część była jak dobrotliwe ciocie, część jak koleżanki i koledzy, nawet mówili bądź nalegali na zwracanie się po imieniu :)

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkałam za 420 zł najtaniej i to w ścisłym centrum pokój nieprzechodni. Za 600 zł pokój w bloku za uczelnią a za 700 zł to już luksusowy 20 m z balkonem. W akademiku nie mieszkałam,bo jedynka nie wiele tańsza od pokoju w mieszkaniu ;)

Życie w mieście

Wszystko co potrzeba, kilka fajnych siłowni, rezerwat zwierzyniecki, Astoria i Hortex z naleśnikami po 3 ziko, wszystko skumulowane i skomunikowane tak, że jak mieszkasz blisko uczelni to nie zaznasz komunikacji miejskiej aż do 5tego roku na dojazdy na psychiatrię do Choroszczy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kiedyś chciałam iść do Gdańska, ale polecono mi UMB. Kiedy koledzy z WUM kurwili się nad przedmiotami z dupy ja mogłam sobie trochę pożyć, a jak teraz pracujemy razem to do mnie mówią "Pani Ordynator" a nie do smutasów z Wawy. I super i nie żałuje, polecam każdemu UCZELNIĘ bo robota w Polsce przewalona. Z fartem

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na pewno jest więcej niż w liceum, moim zdaniem jednak wszelkie legendy o regularnym zarywaniu nocy należy wyrzucić do kosza. Przez cały rok królują anatomia, histologia i biochemia. Asystenci uczący tych przedmiotów w zdecydowanej większości mają pozytywne nastawienie i starają się pomóc, a nie uwalić. Dodatkowo z obszerniejszych przedmiotów mamy w I semestrze biofizykę, a w II semestrze pierwszą pomoc. Pozostałe przedmioty to tzw zapychacze czasu istniejące tylko w celu wyrobienia normy ECTS. Czasu na naukę moim zdaniem jest wystarczająco, a i również zostaje go sporo na odpoczynek, zajęcia poza uczelnią lub chociażby wyjście z grupą na piwo.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na uczelni aktywnie działa IFMSA organizując liczne warsztaty, konferencje. Biblioteka jest dobrze zaopatrzona, chociaż niektóre podręczniki rozchodzą się błyskawicznie

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na uczelni nie zaobserwowałem wyścigu szczurów, rocznik raczej ze sobą współpracuje. Od początku do dyspozycji jest dysk roku z wieloma przydatnymi materiałami. Kadry dydaktyczne na zdecydowanej większości przedmiotów są bardzo prostudenckie, nie wywołują postrachu.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania w Białymstoku są stosunkowo tanie, kawalerka to koszt 900-1100 zł, wynajem pokoju 500-700 zł, pokój 2 osobowy w akademiku ok 400 zł

Życie w mieście

Białystok nie jest wielkim miastem, jednak moje potrzeby spełnia całkowicie. Ogromnym plusem jest kampus uczelni, której budynki znajdują się co najwyżej w odległości ok 15 min pieszo od siebie. Komunikacja miejska w środku dnia jest dobra, zawodzi jednak wieczorami i w wypadku zajęć kończących się po 20, osoby mieszkające dalej od centrum mogą musieć czekać 20-30 min na swój autobus.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Białystok początkowo nie był moim pierwszym wyborem, jednak po prawie 2 latach studiowania jestem pewny, że nie zamieniłbym tej uczelni na inną. Ogromny plus dla UMB za niesamowitą kadrę dydaktyczną, a także świetną lokalizację budynków uczelni.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Materiał do matury jest porównywalny do części materiału na jedno kolokwium, trzeba naprawdę ciężko pracować.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Moim zdaniem najbardziej przyjazny wydział lekarski w Polsce - bardzo dobre wyposażenie biblioteki, pierwszoroczniacy dostają wyprawkę książkową z większością podręczników na szkoleniu bibliotecznym, miejsca odbywania się różnych zajęć są oddalone o max. 15 minut piechotą. Kierunek lekarski polecam tylko z jednoczesną nauką języka obcego i myślą o wyjeździe, nikt przy zdrowych zmysłach nie zostanie po nim w Polsce, gdzie płaca dla lekarza stażysty jest na poziomie płacy minimalnej, a lekarza rezydenta (przez 5-6 lat specjalizacji niższa niż zarobki na kasie w supermarkecie).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na uczelni nie jest stosowane tzw. ocenianie wg zmodyfikowanej krzywej Gaussa, nie ma też założenia, że na każdym roku musi odpaść np. minimum 50 osób (odpadają tylko ci, którzy się naprawdę o to postarają), dzięki czemu nie ma wyścigu szczurów, większość wykładowców i asystentów jest w porządku.

Jak jest z mieszkaniem?

Jedynka w akademiku - 480 zł, dwójka - 320, utrzymanie zdecydowanie tańsze niż w większych ośrodkach, dwa akademiki, chyba niemal każdy kto składa podanie, dostaje miejsce. Koszt wynajmu pokoju w centrum - ok.600 zł z rachunkami, parę przystanków od uczelni - ok. 500 zł.

Życie w mieście

Jeśli mieszka się w centrum nie ma potrzeby dojazdów na uczelnię (z paroma małymi wyjątkami w późniejszych latach, ale to dojazd autobusem przez kilka tygodni i tyle). Miasto (pomimo opinii Polski B) rozwija się, jest w nim bardzo dużo zieleni, główna siedziba uczelni to pałac w parku, są teatry, kina, opera, organizacje studenckie, kluby. To dość spokojne miasto, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

UMB już drugi raz z rzędu uplasowało się na pierwszym miejscu pod względem średniej wyników absolwentów z lekarskiego egzaminu końcowego, uniwersytet ma wysoki poziom. Jeśli koniecznie chcesz iść na lekarski, to idź do Białegostoku, to najmniej masochistyczny wybór.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W porównaniu do liceum nauki jest więcej, zazwyczaj mniej też jest czasu. Największy problem stanowi na początku przestawienie się na tryb uczenia się materiału, który dopiero na ćwiczeniach będzie realizowany. Jeśli chodzi o czas na naukę, to to kwestia mocno indywidualna - mi nie zdarzyło się ani razu, żebym nie przespał nocy czy siedział do 3 nad ranem z kubkiem kawy, a zdawałem większość w pierwszych terminach. Na drugim roku nie jest jakoś szczególnie inaczej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na Uniwersytecie działają prężnie koła naukowe i wiele organizacji studenckich, regularnie organizowane są jakieś ciekawe warsztaty czy spotkania. Biblioteka jest dobrze wyposażona, a czytelnia sprawia, że nie chce się stamtąd wychodzić. Można rozwijać się na niemal każdym polu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość zakładów na pierwszym roku jest niesamowicie przychylna studentowi - prym wiedzie tutaj naprawdę fantastyczny Zakład Anatomii Prawidłowej, z bardzo miłymi i rzeczywiście chętnymi do pomocy asystentami. Na roku jest mniej osób niż w takiej Warszawie czy Łodzi, bo tylko około 200, przez co dużo łatwiej zintegrować się z innymi grupami. Nie zauważyłem jakiegoś rzucania sobie nawzajem kłód pod nogi, wymiana giełdami/materiałami między rocznikami czy grupami na jednym roku jest bardzo intensywna i zawsze można liczyć na czyjąś pomoc.

Jak jest z mieszkaniem?

W Białymstoku dla studentów UMB są 2 akademiki: DS1 (starszy, przy samej uczelni, pokoje są tańsze, ale i w nieco gorszym stanie) oraz DS2 (nieco dalej, bliżej szpitala, stosunkowo nowy, nieco droższy, tu też mieszkają studenci z English Division). Jeśli zaś chodzi o mieszkania, to cena kawalerki w centrum bądź bliskiej okolicy to koszt min. 800 zł, pokój w mieszkaniu 2-3 osobowym w stosunkowo dobrym standardzie to wydatek 500-700 zł. Przy wyborze mieszkania warto zwrócić uwagę na bliskość przystanku autobusowego i gdzie z niego dojedziemy, na najbliższy nam sklep spożywczy, ewentualny parking pod blokiem. Warto też dowiedzieć się, jakie ogrzewanie jest w mieszkaniu, by cena za zimowe miesiące nie zmroziła nam krwi. :-)

Życie w mieście

Komunikacja miejska to jedynie autobusy, ale za to można bez problemu dojechać nimi szybko na drugi koniec miasta. Białystok oferuje mnóstwo ciekawych lokali, szczególnie w okolicy Rynku Kościuszki, gdzie miło można spędzić czas po zajęciach. Na wiosnę miasto zakwita zielenią i kwiatami, do tego bez przerwy napotykamy się na kolejne parki, skwery czy las(!).

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dlaczego Białystok? Piękne miasto, mili ludzie i, przede wszystkim, najlepiej przygotowująca do LEK-u uczelnia medyczna w kraju. :-)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo duży przeskok, dużo więcej nauki na pierwszym roku niż w liceum, ale tego trzeba się spodziewać na każdej uczelni medycznej :) Książki można spokojnie zdobyć w bibliotece i nie trzeba nic kupować, a jeśli ktoś potrafi sobie zorganizować czas to zostanie też trochę wolnych godzin.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć zależy od zakładu, generalnie jest satysfakcjonujący; biblioteka jest dość dobrze zaopatrzona, co roku dokupuje nowe książki wskazane przez studentów jako potrzebne; koła naukowe, warsztaty i konferencje są dostępne dla chętnych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście asystentów i wykładowców jest zadowalające, z pewnością dużo lepsze niż słyszy się o innych uczelniach; inni studenci są pomocni, "starsi" dzielą się materiałami i nie zaobserwowałam wyścigu szczurów.

Życie w mieście

Większość budynków uczelni znajduje się w jednym miejscu, więc wszędzie jest blisko; miasto jest dobrze skomunikowane, nawet z obrzeży miasta można na uczelnię dojechać w pół godziny; w mieście są dostępne kina, teatry, dyskoteki, opera, restauracje, kluby sportowe.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru UMB, uczelnia na tle innych uniwersytetów medycznych wyróżnia się przede wszystkim nowoczesnymi budynkami, miłą atmosferą, brakiem wyścigu szczurów i dobrą organizacją nauczanych przedmiotów (inne uczelnie lubią kłaść nacisk na mało istotne przedmioty, nie dając czasu na naukę tych ważniejszych), czego efektem jest najlepiej zdawany egzamin lekarski w Polsce w kilku ostatnich sesjach egzaminacyjnych.

Strony