Kierunek lekarsko-dentystyczny, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki. Bardzo ciężki okres, człowiek nie wie na ile może sobie pozwolić wobec asystentów, czuje się zagubiony w natłoku pracy. Duża liczba studentów miała różne odchyły.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

W instytucie stomatologii podczas przyjmowania pacjentów wypadają okna xd. Ogólnie sprzęt jest przestarzały, jedynie w CSM jest na bdb. poziomie. Niestety tam wszystko jest na pokaz. Nagrwanie zajęć, niekiedy nie mamy możliwości przeprowadzenia zajęć praktycznych z obawy prowadzącego o uszkodzenie sprzętu. Na uczelni działają różne organizacje , lecz są one bardzo hermetyczne.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeżeli nie zgnoi Cię asystent, zrobią to Twoje koleżanki. Towarzystwo jest typowo kobiece, (gdzie jest dużo dziewczyn tam jest wiele kwasów). Donosy są na porządku dziennym. Wyścig szczurów spowodowany walką o stypendia, nie ma co liczyć na pomoc podczas egzaminu. Trzeba się kręcić w odpowiednim towarzystwie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny w rejonie Medycznego są wygórowane przez English Division. W pozostałej części miasta są spoko.

Życie w mieście

Dużo klubów. Miasto coraz bardziej zyskuje w oczach. Jedynie słaby dworzec PKS. Niebezpiecznie jest się poruszać samotnie późną porą. Ceny papierosków spoczko :) (Ukraińskie ceny)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Atmosfera słaba, gnębienie studentów z przedmiotów typu anatomia, chirurgia, prota jest bez sensu. Zdarzają się atrakcyjne asystentki, nawet bardzo. Jest na co popatrzeć. Ze studentkami słabiej, zazwyczaj najbardziej zyskują na 5 roku. Drugi raz nie wybrałbym tej uczelni, mając porównanie do np. Łodzi, Białegostoku czy Szczecina. Jak wspomniał poprzednik, na przyjażń na całe życie nie ma co liczyć na tym kierunku. Fajne spostrzeżenie. Widać wielkie ego nadętych stomatołków i napinanie się wobec lekarskiego.