Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 113

Fizjoterapia, Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu (AWF Wrocław) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W pierwszym semestrze nauki jest podobna ilość co w liceum - trzeba mieć szczęście do prowadzących, zwłaszcza z histologii, w drugim wchodzą przedmioty praktyczne ściśle związane z kierunkiem, na których prowadzący (i bardzo słusznie) wymagają wiedzy, jednak są bardzo skłonni do pomocy i wyjaśniania niejasności - nie spotkałam się do tej pory ani z wrednym prowadzącym tych przedmiotów ani nie słyszałam takiej od studentów wyższych lat. Anatomia może straszyć, jest szczegółowo wymagana, ale jej znajomość w dużym stopniu decyduje o tym jak dobrym jest się fizjoterapeutą.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Grup jest dużo, grupy są około 20-osobowe na pierwszym roku, na drugim podobno 10-osobowe. Biblioteka zasobna, wydaje też kody do platformy IBUKlibra, gdzie ma się dostęp za darmo do Bochenka, jednak najbardziej oblegane pozycje SZYBKO schodzą.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Porównując z kolegami z innych uczelni panuje tu dość dobra atmosfera, chociaż zależy od grupy, około 7/10. Absolutnie nie ma wyścigu szczurów, podejście większości wykładowców jest naprawdę przyjazne, zwłaszcza na drugim semestrze.

Jak jest z mieszkaniem?

Na cenach się nie znam, bo mieszkam z rodzicami, ale trzeba przyznać, że akademiki są bardzo oblegane - mam koleżankę spod Kutna (łódzkie), której nie przyznali akademika, a na to ma wpływ odległość miejsca zamieszkania, jednak rankingi robią swoje.

Życie w mieście

Jak się tramwaj nie wywrocławi (czyli wykolei) to zwykle nie ma problemu, często kursują, MPK Wrocław ma wyjątkowe poczucie humoru. Na szczęście sam wydział fizjoterapii znajduje się tuż obok pętli Sępolno, więc jest kilka linii dojeżdżających pod sam wydział. Od bardziej rozrywkowych znajomych wiem, że Wrocław to bardzo studenckie miasto, dużo imprez i jeszcze więcej klubów. Ja Wrocław zawsze każdemu polecę, bo uważam, że to piękne miasto.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Straszny bałagan organizacyjny - jeśli liczycie na otrzymanie legitymacji jeszcze we wrześniu to lepiej nie róbcie sobie nadziei, dostaniecie je pod koniec pierwszego tygodnia, o pierwszych zapisach najpierw usłyszycie, że ich nie ma, po czym ruszą i tylko wybrańcy upolują takie przedmioty jak pilates (zszedł w 3 sekundy) albo psychodietetyka, kiedy są egzaminy dowiecie się tydzień, może dwa przed.

Cyberbezpieczeństwo, Politechnika Wrocławska - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki bardzo dużo, analiza, algebra i miernictwo ryją głowę. Analiza i algebra jest tylko w pierwszym semestrze i dlatego walą z grubej rury. Całki 3 stopnia to kosmos. Jeśli nie dawałeś rady z matmą w liceum to tu jest znacznie gorzej. Z analizy i algebry są trzy kolokwia, musisz zaliczyć po dwa żeby dopuścili cię do egzaminu. Jest styczeń, 38 osób zrezygnowało, drugie tyle nie zaliczyło kolokwium z analizy lub algebry - nie podejdą do egzaminu .
Żal

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Polecam

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wśród studentów ok, dla wykładowców jesteś kolejnym nr

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania drogie

Życie w mieście

To Wrocław, to miasto studentów

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Masz silna psychikę? Przyjdź do nas

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym mieliśmy głównie zdalnie, pod koniec zaczęły się praktyki. Generalnie pierwszy rok do przeżycia. Na drugim zaczął się potężny cyrk. Październik to zajęcia od 8 do 20, dwie przerwy 15 min. Potem, zależy to od grupy, zaczynają się praktyki w szpitalu. Generalnie od 7 do 14:30, czasem małe zmiany gdzie można przyjść na 8. Po nich wykłady od 16 do 20 i tak od poniedziałku do piątku. Czasami ćwiczenia w CSM trwają 7.5h. Zdarza się też, że zajęcia kończą się o pewnej godzinie i w tym samym momencie zaczyna się wykład. Dokładnie 0 min przerwy. 100% obecność, wszystko trzeba odrobić, jak ktoś zachoruje na tydzień to XD. W okresie przerwy międzysemestralnej 60 godzin dydaktycznych praktyk do zrobienia. Na oddziałach zapier*ol. Praktyki po drugim roku to 600 (!XD) godzin dydaktycznych. Proszę pamiętać, że nie dostajecie za to ani grosza i nie nie macie za bardzo jak iść do pracy no bo wychodzi na to, że przez 4 miesiące robicie praktyki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ciężko powiedzieć jaki jest poziom zajęć, ja przeważnie jestem zbyt zmęczony żeby na nich uważać po pracowaniu przez 8h w szpitalu. Generalnie to robicie etat, ale za darmo. Zaliczenia to często prezki albo jakieś esej. Zaliczenia na ocenę są też z zajęć praktycznych. Egzaminów sporo, około sześciu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Różnie, zależy od grupy, ale nie spotkałem się z sytuacją gdzie prowadzący poszli na rękę. Nie zdziwcie się jeżeli pod koniec stycznia dowiecie się, że macie egzamin, który nie jest wpisany w sylabusie.

Jak jest z mieszkaniem?

No drogo. Nie wiem jak sprawa wygląda w akademikach, ja płacę ok. 1600 za pokój, mieszkanie w centrum.

Życie w mieście

Zajęcia rozwalone na całe miasto. Czasami w 30 minut trzeba przedostać się z jednego końca na drugi. (np. z Borowskiej, gdzie jest szpital, trzeba przejechać na Bartla na Wydział. Możecie sobie wyobrazić jak wygląda taka podróż o godzinie 14:00 autobusem i słynnymi tramwajami z Wrocławia). O możliwości spędzenia wolnego czasu też za dużo nie napiszę. Muszę chodzić do pracy, a po niej pozostaje tylko spanie. Za bardzo nie ma czasu nawet na naukę.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeżeli chcecie sobie zniszczyć zdrowie fizyczne i psychiczne to idealnie. Uczelnia może będzie znośna dla osób, które nie mają hobby, nie chorują i nie lubią spędzać czasu jakikolwiek po uczelni, oraz dodatkowo dla osób, którym rodzice regularnie dają pieniądze, bo ogarnianie w weekend jeszcze roboty to wyrok. Niczego tak bardzo nie żałuję jak wybrania tej uczelni. Podsumowując, zdobędziecie dużo wiedzy na przykład na temat zdrowia, szkoda że nie można powielać tego w praktyce, gdy się nie ma czasu na zadbanie o własny organizm – zapomnijcie o jakościowym śnie i zdrowym kręgosłupie. Do porównania podam jeszcze ilość godzin w porównaniu z lekarskim. Na 3 letnich studiach pielęgniarstwa I stopień stacjonarnie, macie łączna ilość godzin 4780. Na 6(!) letnich studiach lekarskich łącznie jest ich 5724. Czyli studia trwają 3 lata dłużej, a godzin jest jedynie 1000 więcej. Pozdrawiam.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest mnóstwo, 2/3 razy więcej niż w klasie maturalnej. Początkowo jest to ogromny szok dla mózgu, ale szybko się przyzwyczaisz. Największy problem to oczywiście anatomia - zapomnij, że nauczysz się skryptu i jakoś się prześlizgniesz :). Bazy na egzaminy przestały wchodzić, więc przygotuj się na ostre zakuwanie przed sesją. W tym roku dużo osób uwaliło egzamin z anatomii, więc naprawdę polecam się przyłożyć. Reszta przedmiotów - do przeżycia, wystarczy włożyć w nie minimum wysiłku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka dobrze zaopatrzona, lecz warte uwagi książki szybko się rozchodzą. Koła naukowe, erasmusy, możliwości rozwoju - wszystko jest. Kierunek - co tu dużo mówić - dopóki nowe lekarskie szkółki zawodowe nie zostaną zamknięte, to czarno to widzę.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość prowadzących naprawdę niewiele wymaga, są przyjaźnie nastawieni i pomocni. Jeśli tylko włożysz choć trochę wysiłku i mniej więcej będziesz przygotowany na zajęciach, to nikt nie będzie ci robił problemów :) Niestety zdarzają się niespełnione osoby, wyładowujące swoje frustracje na studentach. Usłyszysz wiele opinii o różnych prowadzących, z moich doświadczeń wynika, że można traktować je z przymrużeniem oka. W wielu przypadkach zupełnie mijają się z prawdą :(

Jeśli chodzi o samych studentów, atmosfera jest super, zdarzają się nieprzystosowane jednostki, ale w większości sobie pomagamy jak tylko możemy. Nie ma żadnego wyścigu szczurów.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania koszmarnie drogie, kawalerka zazwyczaj od 2500+, pokój 1200+, lecz czasami można znaleźć coś taniej. Jeśli mieszkasz do 2 godzin od Wrocławia, polecam akademik i wracanie na weekendy do domu. Moje przyjaciółki tam mieszkają i wcale nie ma tam takiej tragedii :) chociaż ich lokalizacja jest trochę słaba. Ewentualnie można wynająć większe mieszkanie wspólnie ze znajomymi.

Na 1/2 roku szukajcie czegoś blisko klinik, wszystkie zajęcia odbywają się właśnie tam. zdarzają się parugodzinne okienka w planie, wtedy będziecie mogli na spokojnie wrócić do mieszkania zamiast błąkać się po mieście lub tkwić w bibliotece ;)

Życie w mieście

Co tu dużo mówić. Jest masa rozrywek i możliwości spędzania wolnego czasu, choć zazwyczaj nie będziecie mieć na to czasu, zwłaszcza w okolicy sesji. Komunikacja miejska czasem lubi się wywrocławić, szczególnie dotyczy to słynnych tramwai, dlatego nalegam na to, żebyście szukali mieszkania blisko uczelni.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mimo wszystko polecam, wiadomo, że ten kierunek jest ciężki i mało przyjemny, lecz w porównaniu z doświadczeniami moich znajomych studiujących lekarski na innych uczelniach naprawdę nie ma tu tragedii. Najgorsze są pierwsze 3 lata, a zwłaszcza 1 rok. Jeszcze nie wiem, jak to wszystko wygląda na wyższych latach, ale podobno od 4 roku wzwyż jest dość luźno.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

No niestety, trzeba się uczyć, ale mniej niż na innych uczelniach. Na pierwszym roku najwięcej czasu trzeba poświęcić anatomii, biochemii i biofizyce. Ta ostatnia to syf i zło wcielone, ale do przeżycia. Pozostałe przedmioty naprawdę łatwo zaliczyć, a na niektórych nawet nie zobaczycie kolokwium na oczy. Prowadzący zajęcia są różni, ale jak najbardziej da się wszystko pozdawać. Wszystkie wykłady są zdalnie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jest co robić. Działa IFMSA, koła naukowe itd. Jeśli ktoś chce się rozwijać, to są ku temu możliwości. Ja nie miałam na tyle ambicji...
Na uczelni panuje ogromny bajzel organizacyjny, ale polecam się tym nie przejmować.
Poziom zajęć zależy w dużej mierze od prowadzących, ale przede wszystkim musisz uczyć się SAM. Biblioteka jest całkiem dobrze zaopatrzona, tylko książki szybko znikają. Można sobie tam przyjść i się pouczyć w ciszy.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest okej. Studenci wzajemnie sobie pomagają, chociaż zdarzały się nieprzyjemne sytuacje. Wykładowcy są różni, ale nie spotkałam się nigdy z tym, żeby któryś się na kogoś poważnie uwziął.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo w cholerę. Dobre oferty szybko znikają. Na pierwszych latach będziesz mieć zajęcia tylko na głównym kampusie, koło klinik. Jedynie WF odbywa się przy akademikach. Te z kolei mają dość słaby standard. Polecam szukać pokoju/mieszkania na Ołbinie (poza południowo-wschodnią częścią), przy Placu Grunwaldzkim lub na Wielkiej Wyspie.

Życie w mieście

Wrocław jest bardzo ładnym miastem. Kluby, kawiarnie, wydarzenia kulturalne - wszystko jest :) Na imprezach na Wyspie Słodowej często spotykają się studenci. Komunikacja miejska jest okej, chociaż w godzinach szczytu z rozkładowych 8 minut w tramwaju często robi się 15.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wybrałabym ponownie tę uczelnie. Jeśli się tu dostaniesz, to nawet się nie zastanawiaj tylko idź.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest bardzo dużo nauki, znaczny przeskok względem liceum. A zmiany wprowadzone przez prof. Kempistego nie pomagają, a wręcz utrudniają.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo wiele kół naukowych co na plus, ale przez zmiany nie ma na to czasu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami jest bardzo dobra, dzielimy się wszystkim. Prowadzący to loteria, ale większość bardzo miła i wyrozumiała.

Jak jest z mieszkaniem?

Za wynajem mieszkania 2 polowego płace 2,500 z koleżanką na pół.

Życie w mieście

Miasto wojewódzkie, co tu dużo mówić. Jest wszystko.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia z roku na rok coraz mniej prostudencka, od przyjścia prof. Kempistego jest jeszcze gorzej. Pojawiły się praktyki z politechniki, aby specjalnie utrudnić życie i przedłużyć studia $$$

Chemia medyczna, Uniwersytet Wrocławski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauka na pierwszym roku to głównie jeszcze większe rozszerzenie niż to które znajome jest w liceum. Ciężkie przedmioty, przeładowany zajęciami plan. Na pierwszym roku przygotować się musisz na masę czasu spędzonego nad książkami. Pierwszy semestr matematyka i fizyka na poziomie rozszerzonym, następnie podstawy chemii (niech was nie zmyli nazwa przedmiotu). Najciekawsze ze wszystkiego okazują się laboratoria, pod opieką dobrego prowadzącego wszystko jest możliwe i wykonalne. Drugi semestr miał wydawać się łatwiejszy ale wcale tak nie było. Pierwszy rok to naprawdę hardcore, ale osoba która naprawdę uwielbia chemię i ma do niej smykałkę da radę.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia średnio zorganizowana (w moim semestrze nie było żadnej przerwy między semestrem zimowym a letnim. Sesja poprawkowa semestru zimowego odbywała się podczas trwającego semestru letniego). Grupy jak najbardziej w porządku, poziom zajęć zależy od prowadzącego i jego zaangażowania w prowadzenie seminariów/laboratoriów/wykładów. Biblioteka uwr jest świetna. Dużo miejsc siedzących, możliwość nauki w ciszy i spokoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest naprawdę dobrze. Trafiają się ludzie i podludzie ale to jak wszędzie.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo:)

Życie w mieście

Wrocław to super miasto pod względem komunikacji miejskiej, jeżeli to ogarniesz jesteś w domu:)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Zastanów się 10 razy czy naprawdę AŻ TAK lubisz chemię żeby ją studiować haha

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nie będę powtarzać się, bo wiadomo, że nauki więcej niż w liceum. Trzeba znaleźć sposób jak opanować dużą ilość materiału na kolokwium. I semestr egzamin z biofizyki i biologii molekularnej, ale i tak najwięcej uczy się anatomii i biochemii. Warto przyłożyć się do kolokwium z biologii, bo można uzyskać zwolnienie. Biofizyka też jest dobrze prowadzona. II semestr to egzamin z anatomii i histologii z cytofizjologią. Co do tego drugiego egzamin praktyczny był super, podano listę preparatów, zdawalność bardzo wysoka, same zajęcia też ok. Egzamin teoretyczny był trudniejszy, spora liczba nie zaliczyła testu (koło 40%). Ale jak wiadomo na pierwszym najważniejsza anatomia. Miała rację osoba, która pisała, że jeden asystent luz, pięknie zdane kolokwia, drugi wymagający z wejściówkami i o takiego się módlcie, bo taki przygotuje Was do egzaminu, a większość od wyluzowanych kuje teraz w wakacje. Cieszcie się jak będzie Wam robił często szpilki próbne, a nie ze 2 razy w ciągu całego roku. Ogólnie egzamin to 30 szpilek (20 na zaliczenie i nie ma listy jak na praktyczny z histologii, więc może to być wszystko i tak było) oraz nowość test (kolokwia były ustne), który jest wyświetlany
(z histologii był w formie papierowej). Czasami czas wyświetlenia nie wystarczył na dokładne przeczytanie. Reszta zajęć jest fajna i dobrze prowadzona. Wykłady były tylko w środę online, warto robić screeny prezentacji, bo nie każdy udostępnia. Ale bez przesady, że nie ma czasu. Jest, spokojnie i na wyjścia na piwko, kino czy na imprezę. Wiadomo, że przed egzaminami czy kolokwiami (szczególnie z biochemii jest tego naprawdę dużo na jedno kolokwium, a było ich kilka) nie ma, ale to normalne. Warto uczyć się na bieżąco.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na pierwszym roku nawet nie myślałam o kołach naukowych, ale jest ich sporo. Biblioteka jest super i fajnie się tam uczy, można zarezerwować prywatne pokoje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Studenci super, wspieramy się i dzielimy pytaniami między sobą. Wykładowcy i asystenci też ok, nie spotkałam się z jakimś antystudenckim, może jedynie z anatomii, wolałabym mieć takiego co by robił wejściówki w postaci szpilek niż takiego co ich nie robił prawie wcale.

Jak jest z mieszkaniem?

Ja wynajmuję mieszkanie, ale są akademiki i było nawet w październiku kilka miejsc wolnych. Ceny są normalne jak na duże miasto, ogólnie w górę. Warto szukać mieszkania albo pokoju już po rekrutacji.

Życie w mieście

Wrocław jest super, uwielbiam to miasto, ulice i atmosferę jaka tu panuje. Jestem z innego wojewódzkiego miasta, ale nie jest ono tak fajne. Dużo atrakcji i możliwości spędzania wolnego czasu. Z komunikacją różnie bywa, ale mieszkam blisko uczelni to jedynie jadąc na praktyki teraz czasami mam problem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Daje 3 przez anatomię, zarówno prowadzenie zajęć przez asystenta, braku listy na praktyczny (z histologii mogli dać) i wyświetlany egzamin oraz ograniczony czas (z histologii mógł być papierowy).

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

1 rok wydaje się trudny ale gdy przejdzie się dalej to wspomina się go ze śmiechem. Trzeba się przestawić z liceum na studia i to jest jedyny problem.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

W sumie nie jest źle. Dużo opinii było o braku zajęć praktycznych - ludzie. Co wy chcecie robić praktycznie nie mając ŻADNYCH podstaw. To są żywe zwierzęta. Praktyki zaczynają się po 2 roku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W sumie raz pod wozem raz na wozie. Jak wszędzie. Cyrk na kółkach ale da się żyć. Uczelnie się raz kocha raz nienawidzi. Studenci meeega spoko.

Jak jest z mieszkaniem?

Jak na większe miasto przystało.

Życie w mieście

Bardzo bogate nie ma co narzekać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Serio nie jest źle ale nie ma co oczekiwać na pierwszym roku. Nikt wam od razu nie da leczyć zwierząt. Chirurgia, diagnostyka, anestezjologia - 3 rok wita. A kliniczne od 4. I jest to logiczne.

Kosmetologia, Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu (AWF Wrocław) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Oczywiście nauki więcej niż w liceum tak jak na większości uczelni, ale nie jest źle. W I semestrze przedmioty zapychacze co wydaje mi się być dobrym rozwiązaniem, bo potem skupiamy się na konkretach. Anatomia człowieka jest wymagająca - poziom tak jak na fizjoterapii, ale prowadzący jest w porządku. Wymaga od nas dużo, ale nie traktuje studentów źle, daje naprawdę dużo możliwości poprawy. Kolokwia wyglądają tak, że piszemy opis danej struktury, np opisujemy budowę, funkcje, podziały mięśni itp. Przedmiot kosmetologia może być naprawdę ciężki jeśli trafi się na pewną panią - jeśli ma się możliwość lepiej unikać takiej grupy gdzie zajęcia prowadzi pani C. Nasza prowadząca traktuje nas bardziej ludzko. Oczywiście kierunek stacjonarny ma trudniejsze egzaminy i kolokwia co jest standardem dosyć często. Biochemia ciężka a chemia dla osób po biolchemie naprawdę łatwa tylko materiał leci bardzo szybko (dla osób spoza biolchemu jest bardzo ciężko cokolwiek zrozumieć). Podstawy makijażu to przyjemny przedmiot niestety trzeba odrabiać wszelkie nieobecności (tak samo z kosmetologii). Reszta przedmiotów umożliwia 1 nieobecność nieusprawiedliwiona + reszta usprawiedliwiona. Na histologii korzystamy z podręcznika dla studentów medycyny, ale prowadzący jest w porządku i nie jest bardzo ciężko jeśli się faktycznie uczy. Generalnie dla kogoś z biolchemu studia będą bardzo przyjemne (ciężka tylko anatomia i biochemia wtedy będzie).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia prowadzone na dobrym poziomie, przedmioty humanistyczne to formalność co powinno być standardem na innych uczelniach. Niestety pracodawcy tak czy siak patrzą na porobione kursy wiec trzeba brać to pod uwagę, ze będzie trzeba z nich korzystać, tez po tej uczelni. Partnerem uczelni jest Clarena, większość kosmetyków na zajęciach jest właśnie z tej firmy, przedstawiciele Clareny ale także innych firm przyjeżdżają na uczelnie i prowadzą różne imprezy, wykłady na które mogą przyjść studenci.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Przyjemna, samorząd dba o prawa studentów, nie korzystam z biblioteki wiec się nie wypowiem, ale coś tam jest. Uczelni oferuje podobno tez basen za grosze (jak na ceny we Wrocławiu). Jak na dziewczyny przystało, tworzą swoje zamknięte grupki i nie chcą tak pomagać innym spoza grupy, ale nie jest to problem uczelni. Są grupki które prowadzą wyścig szczurów jak i takie, które sobie wzajemnie pomagają. Myślę, że jest tak na większości kierunków, na których większością są dziewczyny.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam z rodzicami, trudno mi stwierdzić, ale akademik znajduje się dosłownie przy uczelni co jest dużym plusem (2 minuty zajmie dojście na zajęcia).

Życie w mieście

Jak na duże miasta przystało - dużo imprez, komunikacja miejska rozbudowana. Przystanek na uczelnie znajduje się bardzo blisko. Niestety uczelnia nie jest w samym centrum miasta ale lokalizacja ujdzie. Dużo zieleni, parków wokół wydziału sportu i fizjoterapii. Uczelnia znajduje się na spokojnym osiedlu Wrocławia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli jesteś po biolchemie, będzie ci naprawdę łatwo. Dużo zajęć opiera się właśnie na poziomie licealnym (chemia kosmetyczna). Jestem teraz na II semestrze, mam porównaniu do innych uczelni i stwierdzam, ze tutaj traktują się naprawdę ludzko. Nie żałuje wyboru, poszłam na tą uczelnie dlatego, że chciałam studiować stacjonarnie i ciesze się z tego, że akurat tutaj była taka możliwość.

Strony