Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 62

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym mieliśmy głównie zdalnie, pod koniec zaczęły się praktyki. Generalnie pierwszy rok do przeżycia. Na drugim zaczął się potężny cyrk. Październik to zajęcia od 8 do 20, dwie przerwy 15 min. Potem, zależy to od grupy, zaczynają się praktyki w szpitalu. Generalnie od 7 do 14:30, czasem małe zmiany gdzie można przyjść na 8. Po nich wykłady od 16 do 20 i tak od poniedziałku do piątku. Czasami ćwiczenia w CSM trwają 7.5h. Zdarza się też, że zajęcia kończą się o pewnej godzinie i w tym samym momencie zaczyna się wykład. Dokładnie 0 min przerwy. 100% obecność, wszystko trzeba odrobić, jak ktoś zachoruje na tydzień to XD. W okresie przerwy międzysemestralnej 60 godzin dydaktycznych praktyk do zrobienia. Na oddziałach zapier*ol. Praktyki po drugim roku to 600 (!XD) godzin dydaktycznych. Proszę pamiętać, że nie dostajecie za to ani grosza i nie nie macie za bardzo jak iść do pracy no bo wychodzi na to, że przez 4 miesiące robicie praktyki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ciężko powiedzieć jaki jest poziom zajęć, ja przeważnie jestem zbyt zmęczony żeby na nich uważać po pracowaniu przez 8h w szpitalu. Generalnie to robicie etat, ale za darmo. Zaliczenia to często prezki albo jakieś esej. Zaliczenia na ocenę są też z zajęć praktycznych. Egzaminów sporo, około sześciu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Różnie, zależy od grupy, ale nie spotkałem się z sytuacją gdzie prowadzący poszli na rękę. Nie zdziwcie się jeżeli pod koniec stycznia dowiecie się, że macie egzamin, który nie jest wpisany w sylabusie.

Jak jest z mieszkaniem?

No drogo. Nie wiem jak sprawa wygląda w akademikach, ja płacę ok. 1600 za pokój, mieszkanie w centrum.

Życie w mieście

Zajęcia rozwalone na całe miasto. Czasami w 30 minut trzeba przedostać się z jednego końca na drugi. (np. z Borowskiej, gdzie jest szpital, trzeba przejechać na Bartla na Wydział. Możecie sobie wyobrazić jak wygląda taka podróż o godzinie 14:00 autobusem i słynnymi tramwajami z Wrocławia). O możliwości spędzenia wolnego czasu też za dużo nie napiszę. Muszę chodzić do pracy, a po niej pozostaje tylko spanie. Za bardzo nie ma czasu nawet na naukę.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeżeli chcecie sobie zniszczyć zdrowie fizyczne i psychiczne to idealnie. Uczelnia może będzie znośna dla osób, które nie mają hobby, nie chorują i nie lubią spędzać czasu jakikolwiek po uczelni, oraz dodatkowo dla osób, którym rodzice regularnie dają pieniądze, bo ogarnianie w weekend jeszcze roboty to wyrok. Niczego tak bardzo nie żałuję jak wybrania tej uczelni. Podsumowując, zdobędziecie dużo wiedzy na przykład na temat zdrowia, szkoda że nie można powielać tego w praktyce, gdy się nie ma czasu na zadbanie o własny organizm – zapomnijcie o jakościowym śnie i zdrowym kręgosłupie. Do porównania podam jeszcze ilość godzin w porównaniu z lekarskim. Na 3 letnich studiach pielęgniarstwa I stopień stacjonarnie, macie łączna ilość godzin 4780. Na 6(!) letnich studiach lekarskich łącznie jest ich 5724. Czyli studia trwają 3 lata dłużej, a godzin jest jedynie 1000 więcej. Pozdrawiam.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest mnóstwo, 2/3 razy więcej niż w klasie maturalnej. Początkowo jest to ogromny szok dla mózgu, ale szybko się przyzwyczaisz. Największy problem to oczywiście anatomia - zapomnij, że nauczysz się skryptu i jakoś się prześlizgniesz :). Bazy na egzaminy przestały wchodzić, więc przygotuj się na ostre zakuwanie przed sesją. W tym roku dużo osób uwaliło egzamin z anatomii, więc naprawdę polecam się przyłożyć. Reszta przedmiotów - do przeżycia, wystarczy włożyć w nie minimum wysiłku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka dobrze zaopatrzona, lecz warte uwagi książki szybko się rozchodzą. Koła naukowe, erasmusy, możliwości rozwoju - wszystko jest. Kierunek - co tu dużo mówić - dopóki nowe lekarskie szkółki zawodowe nie zostaną zamknięte, to czarno to widzę.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość prowadzących naprawdę niewiele wymaga, są przyjaźnie nastawieni i pomocni. Jeśli tylko włożysz choć trochę wysiłku i mniej więcej będziesz przygotowany na zajęciach, to nikt nie będzie ci robił problemów :) Niestety zdarzają się niespełnione osoby, wyładowujące swoje frustracje na studentach. Usłyszysz wiele opinii o różnych prowadzących, z moich doświadczeń wynika, że można traktować je z przymrużeniem oka. W wielu przypadkach zupełnie mijają się z prawdą :(

Jeśli chodzi o samych studentów, atmosfera jest super, zdarzają się nieprzystosowane jednostki, ale w większości sobie pomagamy jak tylko możemy. Nie ma żadnego wyścigu szczurów.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania koszmarnie drogie, kawalerka zazwyczaj od 2500+, pokój 1200+, lecz czasami można znaleźć coś taniej. Jeśli mieszkasz do 2 godzin od Wrocławia, polecam akademik i wracanie na weekendy do domu. Moje przyjaciółki tam mieszkają i wcale nie ma tam takiej tragedii :) chociaż ich lokalizacja jest trochę słaba. Ewentualnie można wynająć większe mieszkanie wspólnie ze znajomymi.

Na 1/2 roku szukajcie czegoś blisko klinik, wszystkie zajęcia odbywają się właśnie tam. zdarzają się parugodzinne okienka w planie, wtedy będziecie mogli na spokojnie wrócić do mieszkania zamiast błąkać się po mieście lub tkwić w bibliotece ;)

Życie w mieście

Co tu dużo mówić. Jest masa rozrywek i możliwości spędzania wolnego czasu, choć zazwyczaj nie będziecie mieć na to czasu, zwłaszcza w okolicy sesji. Komunikacja miejska czasem lubi się wywrocławić, szczególnie dotyczy to słynnych tramwai, dlatego nalegam na to, żebyście szukali mieszkania blisko uczelni.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mimo wszystko polecam, wiadomo, że ten kierunek jest ciężki i mało przyjemny, lecz w porównaniu z doświadczeniami moich znajomych studiujących lekarski na innych uczelniach naprawdę nie ma tu tragedii. Najgorsze są pierwsze 3 lata, a zwłaszcza 1 rok. Jeszcze nie wiem, jak to wszystko wygląda na wyższych latach, ale podobno od 4 roku wzwyż jest dość luźno.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

No niestety, trzeba się uczyć, ale mniej niż na innych uczelniach. Na pierwszym roku najwięcej czasu trzeba poświęcić anatomii, biochemii i biofizyce. Ta ostatnia to syf i zło wcielone, ale do przeżycia. Pozostałe przedmioty naprawdę łatwo zaliczyć, a na niektórych nawet nie zobaczycie kolokwium na oczy. Prowadzący zajęcia są różni, ale jak najbardziej da się wszystko pozdawać. Wszystkie wykłady są zdalnie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jest co robić. Działa IFMSA, koła naukowe itd. Jeśli ktoś chce się rozwijać, to są ku temu możliwości. Ja nie miałam na tyle ambicji...
Na uczelni panuje ogromny bajzel organizacyjny, ale polecam się tym nie przejmować.
Poziom zajęć zależy w dużej mierze od prowadzących, ale przede wszystkim musisz uczyć się SAM. Biblioteka jest całkiem dobrze zaopatrzona, tylko książki szybko znikają. Można sobie tam przyjść i się pouczyć w ciszy.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest okej. Studenci wzajemnie sobie pomagają, chociaż zdarzały się nieprzyjemne sytuacje. Wykładowcy są różni, ale nie spotkałam się nigdy z tym, żeby któryś się na kogoś poważnie uwziął.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo w cholerę. Dobre oferty szybko znikają. Na pierwszych latach będziesz mieć zajęcia tylko na głównym kampusie, koło klinik. Jedynie WF odbywa się przy akademikach. Te z kolei mają dość słaby standard. Polecam szukać pokoju/mieszkania na Ołbinie (poza południowo-wschodnią częścią), przy Placu Grunwaldzkim lub na Wielkiej Wyspie.

Życie w mieście

Wrocław jest bardzo ładnym miastem. Kluby, kawiarnie, wydarzenia kulturalne - wszystko jest :) Na imprezach na Wyspie Słodowej często spotykają się studenci. Komunikacja miejska jest okej, chociaż w godzinach szczytu z rozkładowych 8 minut w tramwaju często robi się 15.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wybrałabym ponownie tę uczelnie. Jeśli się tu dostaniesz, to nawet się nie zastanawiaj tylko idź.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest bardzo dużo nauki, znaczny przeskok względem liceum. A zmiany wprowadzone przez prof. Kempistego nie pomagają, a wręcz utrudniają.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo wiele kół naukowych co na plus, ale przez zmiany nie ma na to czasu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami jest bardzo dobra, dzielimy się wszystkim. Prowadzący to loteria, ale większość bardzo miła i wyrozumiała.

Jak jest z mieszkaniem?

Za wynajem mieszkania 2 polowego płace 2,500 z koleżanką na pół.

Życie w mieście

Miasto wojewódzkie, co tu dużo mówić. Jest wszystko.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia z roku na rok coraz mniej prostudencka, od przyjścia prof. Kempistego jest jeszcze gorzej. Pojawiły się praktyki z politechniki, aby specjalnie utrudnić życie i przedłużyć studia $$$

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nie będę powtarzać się, bo wiadomo, że nauki więcej niż w liceum. Trzeba znaleźć sposób jak opanować dużą ilość materiału na kolokwium. I semestr egzamin z biofizyki i biologii molekularnej, ale i tak najwięcej uczy się anatomii i biochemii. Warto przyłożyć się do kolokwium z biologii, bo można uzyskać zwolnienie. Biofizyka też jest dobrze prowadzona. II semestr to egzamin z anatomii i histologii z cytofizjologią. Co do tego drugiego egzamin praktyczny był super, podano listę preparatów, zdawalność bardzo wysoka, same zajęcia też ok. Egzamin teoretyczny był trudniejszy, spora liczba nie zaliczyła testu (koło 40%). Ale jak wiadomo na pierwszym najważniejsza anatomia. Miała rację osoba, która pisała, że jeden asystent luz, pięknie zdane kolokwia, drugi wymagający z wejściówkami i o takiego się módlcie, bo taki przygotuje Was do egzaminu, a większość od wyluzowanych kuje teraz w wakacje. Cieszcie się jak będzie Wam robił często szpilki próbne, a nie ze 2 razy w ciągu całego roku. Ogólnie egzamin to 30 szpilek (20 na zaliczenie i nie ma listy jak na praktyczny z histologii, więc może to być wszystko i tak było) oraz nowość test (kolokwia były ustne), który jest wyświetlany
(z histologii był w formie papierowej). Czasami czas wyświetlenia nie wystarczył na dokładne przeczytanie. Reszta zajęć jest fajna i dobrze prowadzona. Wykłady były tylko w środę online, warto robić screeny prezentacji, bo nie każdy udostępnia. Ale bez przesady, że nie ma czasu. Jest, spokojnie i na wyjścia na piwko, kino czy na imprezę. Wiadomo, że przed egzaminami czy kolokwiami (szczególnie z biochemii jest tego naprawdę dużo na jedno kolokwium, a było ich kilka) nie ma, ale to normalne. Warto uczyć się na bieżąco.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na pierwszym roku nawet nie myślałam o kołach naukowych, ale jest ich sporo. Biblioteka jest super i fajnie się tam uczy, można zarezerwować prywatne pokoje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Studenci super, wspieramy się i dzielimy pytaniami między sobą. Wykładowcy i asystenci też ok, nie spotkałam się z jakimś antystudenckim, może jedynie z anatomii, wolałabym mieć takiego co by robił wejściówki w postaci szpilek niż takiego co ich nie robił prawie wcale.

Jak jest z mieszkaniem?

Ja wynajmuję mieszkanie, ale są akademiki i było nawet w październiku kilka miejsc wolnych. Ceny są normalne jak na duże miasto, ogólnie w górę. Warto szukać mieszkania albo pokoju już po rekrutacji.

Życie w mieście

Wrocław jest super, uwielbiam to miasto, ulice i atmosferę jaka tu panuje. Jestem z innego wojewódzkiego miasta, ale nie jest ono tak fajne. Dużo atrakcji i możliwości spędzania wolnego czasu. Z komunikacją różnie bywa, ale mieszkam blisko uczelni to jedynie jadąc na praktyki teraz czasami mam problem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Daje 3 przez anatomię, zarówno prowadzenie zajęć przez asystenta, braku listy na praktyczny (z histologii mogli dać) i wyświetlany egzamin oraz ograniczony czas (z histologii mógł być papierowy).

Dietetyka, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym semestrze nauki jest sporo, w jednym czasie mamy wrzuconą anatomię, fizjologię, chemię nieorganiczną i organiczną, z których jest bardzo dużo materiału. Widać, że uczelnia chce zrobić przesiew ludzi. Od drugiego semestru robi się spokojniej, wchodzą przedmioty stricte o żywieniu.
Ja jestem z tego "eksperymentalnego" rocznika, który jako pierwszy całe studia będzie miał na Wydziale Farmaceutycznym (wcześniej dietetyka była na Wydziale Nauk o Zdrowiu), więc czasem władze wydziału nie bardzo wiedzą co z nami robić.
Drugi rok jest bardzo fajny, zwłaszcza trzeci semestr. Dużo wiedzy dietetycznej i przydatnej okołodietetycznej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest w większości okej, wielu prowadzących ma dużą wiedzę, choć zdarzają się jednostki, które szczycą się magistrem, a opowiadają głupoty:)
Biblioteka jest średnio zaopatrzona.
Ogólnie dietetyka jest ciekawym kierunkiem, ale trzeba być nastawionym, że większość absolwentów będzie pracowała na własnej działalności. W sektorze publicznym nie ma na nas pieniędzy, a w prywatnych gabinetach trudno załapać się na etat. Mimo wszystko nie jest to niemożliwe:) jednak jeżeli ktoś kategorycznie nie chce mieć własnej firmy i woli pracę u kogoś, to nie są raczej studia dla niego.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

To jest najsłabszy punkt. Uczelnia nie jest przyjazna studentom i panuje chaos (choć Wydział Farmaceutyczny jest i tak lepszy pod względem organizacji niż WNoZ). Prowadzący często nie chcą iść na rękę, wymagane jest 100% obecności na wszystkich zajęciach - wykładach też. Nawet jak się ma zaświadczenie lekarskie, to i tak opuszczone zajęcia trzeba odrobić, co bywa karkołomnym zadaniem, gdy ktoś chorował dłużej niż 3 dni. Plusem są za to wykłady zdalne, które wydział utrzymał pomimo uspokojenia się sytuacji pandemicznej. Daje to trochę pola manewru w przypadku tych obowiązkowych obecności:) zdaje się też, że prowadzący aż tak nie zwracają uwagi na obecność na zdalnych, tak jak to było na stacjonarnych wykładach.
Wyścigu szczurów jako takiego nie ma, ale rok nie jest zbyt zgrany.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania czy pokoje na wynajem są we Wrocławiu drogie. Da się znaleźć jednak coś tańszego i to nie ruinę na końcu miasta.
W akademiku nigdy nie byłam.

Życie w mieście

Wrocław jest nastawiony na studentów i to widać. Każdy tu znajdzie rozrywkę dla siebie, miasto tętni życiem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dietetyka to ciekawy kierunek i można mieć po nim fajną pracę. Jednak uczelnia swoją postawą wobec studentów często studzi zapał. Polecam kierunek, nie polecam uczelni.

Fizjoterapia, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok był jak do tej pory najcięższy ale zdecydowanie był niczym w porównaniu do trzeciej klasy liceum. Nauki było sporo mniej. Moja opinia może być lekko naciągana ze względu na naukę online, która przypadła na pierwszy rok i która ułatwiła zdawanie małych zapełniających plan przedmiotów. Najwięcej czasu trzeba poświecić na anatomię, co wydaje się być logiczne na kierunku medycznym. Jest to najtrudniejszy przedmiot a resztę można zdać bez problemu jeśli chociaż trochę się przyłożyć. Na pierwszym roku nie zostaje dużo wolnego czasu, ale nie jest tak ze nie ma go również wcale. Można znaleźć prace na 1-2 dni, powychodzić ze znajomymi na imprezy czy zająć się hobby. Książek nie kupowałam prawie wcale. Większość można wypożyczyć w bibliotece trzeba się tylko odpowiednio wcześnie zainteresować tym. Polecam zaopatrzyć się w atlas do anatomii, książki do języków również są konieczne. Resztę można znaleźć zazwyczaj w formie pdf na Internecie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju na tym kierunku jest chyba jeszcze więcej niż na kierunku lekarskim ponieważ jest to stosunkowo nowy zawód i dopiero co rozwijający się. Poziom zajęć mógłby być lepszy, ale to niestety wina uczelnictwa polskiego. Wykładowcy w większości są bardzo otwarci i przyjemni. Starają się dotrzeć do studenta i zainteresować swoim przedmiotem. Starsi wykładowcy bywają mocno przywiązani do tradycji i swoich zasad, ale wszędzie są wyjątki. Organizacja jak i na każdej innej uczelni czy kierunku czasem zawodzi, ale nie można narzekać. Jest wiele dodatkowych możliwości rozwoju w postaci kół naukowych które organizują konferencje warsztaty i badania i pomagają rozwijać studentowi jego kierunek zainteresowań. Również chór czy zespoły sportowe pozwolą na rozwijanie się nie tylko w obszarze zawodowym.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera na uczelni jest genialna. Dzięki otwartości i chęci pomocy młodych wykładowców można się poczuć jak w prawdziwym zespole i nie trzeba wahać się przed prośbą o pomoc w kwestiach pracy naukowej czy konfliktów uczelnianych. Relacje między studentami są przyjazne i koleżeńskie. Dużo pracujemy w zespołach, wiec o wyścigu szczurów nie ma mowy. Jedynie zdrowa rywalizacja. Komunikacja między rocznikami również jest płynna i pomocna.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wynajmuję mieszkania ani pokoju w akademiki jednak od kolegów z roku wiem ze ceny mieszkań są dosyć wysokie, a akademik jest tańszą opcją jednak czasem wymaga stalowych nerwów i tolerancji na nieco obniżone warunki prywatności 😅 ale da się. Znajomi mieszkają tam od pierwszego roku i dają radę, a nawet zawarli w akademiku nowe znajomości. Jeśli chodzi o mieszkanie to pomocne na pewno będzie przyłożenie się do nauki ponieważ można dostać stypendium, które będzie pomocne w utrzymaniu się.

Życie w mieście

Mieszkam we Wrocławiu od dziecka i uwielbiam to miasto. Nocą żyje i daje wiele możliwości rozrywki. Przez wiele centrów handlowych, kina i teatry po kluby, beach bary czy siłownie. Z dojazdem na zajęcia bywa różnie w zależności od miejsca zamieszkania ale MPK jest szeroko rozwinięte posiada wiele linii i tylko czasem się spóźnia (jednak wtedy już spektakularnie😅). Plan najczęściej jest tak przemyślany przez opiekuna roku ze da się dojechać np. ze szpitala na uniwersytet gdy tak akurat składają się zajęcia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie mam porównania z Fizjoterapią na AWFie we Wrocławiu ale ja polecam Umed ze swojej perspektywy. Z każdym rokiem jest coraz lepiej, ciekawiej i więcej wolnego czasu także nie poddawajcie się już na początku. Warto rozszerzyć horyzonty i pomyśleć nad czymś innym niż tylko medycyna, bo aktualnie praca lekarza to w 80% dokumentacja i tylko 20% pacjent. Jako fizjoterapeuta masz zdecydowanie więcej czasu z pacjentem sam na sam i dużo bardziej zarządzasz jego terapią przy okazji wiele zabiegów wykonując samodzielnie. Dzięki ciągłemu rozwojowi tego kierunku fizjoterapeuci mają coraz więcej możliwości podejmowania własnych decyzji co do pacjenta i dyskusji z opinią lekarza.

Położnictwo, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo nauki i praktyk również wakacyjnych. Pozostaje bardzo mało czasu wolnego, czasem może weekendy o jeżeli nie ma również praktyk.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo mała możliwość rozwoju, praktycznie zerowa.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Okropna, nauczyciele przedmiotów kierunkowych nie szanują studentów. Traktują ich raczej jak ,,tanią siłę roboczą” i popychadła. Najlepiej żebyś nie miał swojej opinii czy zdania, ich racja jest najmojsza. Ty jako student najlepiej żebyś się nie odzywał i siedział cicho.

Życie w mieście

Wrocław jest super, komunikacja też jedyny problem że grafiki były tak ustalane, że między jednymi zajęciami a drugimi było np. 10 min okienka w ciągu których miałeś ,,przefrunąć” z Bartla na Borowską 🤦🏻‍♀️ już nie mówiąc o zjedzeniu czegoś.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo żałuje wyboru tej uczelni, nie polecam nikomu. Niektóre położne, które tam uczą powinny dawno zostać zwolnione.

Położnictwo, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok najtrudniejszy pod względem ilości nauki - zajęcia praktycznie codziennie przez 12h z 15 minutowymi przerwami pomiędzy. Wszystkie podstawowe przedmioty (typu fizjologia, anatomia, mikrobiologia, podstawy pielęgniarstwa), bardzo dużo czasu na uczelni + niewiele czasu na sporą ilość nauki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Średnie możliwości - organizacja kuleje, poziom zależnie od prowadzącego, ale też średni, zaliczenia w większości bezproblemowe. Zdarzyło mi się brać udział w projekcie Dolnośląscy Liderzy Medycyny (kilka kursów, najlepszy to chustonoszenie). Poza tym brak wyboru.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Generalnie nie jest najgorzej, ale niestety im wyższy rocznik tym bardziej wykładowcy nie wywiązują się ze swoich obowiązków (nie przychodzą na zajęcia, bez wcześniejszego powiadomienia). Między studentami brak szczególnych napięć, każdy chce "przeżyć".

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania drogie, trudno znaleźć. Akademik uniwersytetu na plus - najtańszy z dostępnych w mieście, warunki niezłe, raczej zawsze są dostępne miejsca (mieszkałam w bliźniaku).

Życie w mieście

Większość zajęć na klinikach i Bartla (spacerkiem 15 min między), zajęcia praktyczne w różnych szpitalach (Borowska, Brochów, Kamieńskiego). Komunikacja miejska na średnim poziomie, trochę opóźnień, wykolejenia. Wolnego czasu niewiele, ale duży wybór i dużo ciekawych możliwości.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo ciężkie i frustrujące studia, ale zawód wyjątkowy. Raczej nie żałuje.

Fizjoterapia, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku jest sporo małych przedmiotów dodatkowych, które początkowo mogą zniechęcić do kontynuacji. Ilość nauki to indywidualna sprawa dla jednego będzie to za dużo dla drugiego za mało. Po wymagającym liceum (lo7 Wrocław) poczułam na studiach ulgę i mimo ze nauki na pierwszym roku jest dużo (szczególnie anatomii) to była to o wiele bardziej przydatna i ciekawsza edukacja niż w liceum. Na drugim roku wchodzą już bardziej specjalistyczne przedmioty. Dzieki temu czujesz co studiujesz, ale wymaga to z kolei więcej skupienia, co wcale nie znaczy więcej nauki, bo jesteś już przyzwyczajony do trybu „studiowania”, a nie nauki jak w poprzednich szkołach.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest satysfakcjonujący. Na pierwszym roku zajmujemy się mniejszymi obszarami fizjoterapii jak fizykoterapia czy początki kinezyterapii, ale jeśli ktoś jest głodny wiedzy można uzupełnić sobie grafik warsztatami lub kołami, a i na własne hobby lub prace czas się znajdzie. Na drugim roku zajęcia są dużo ciekawsze ponieważ pojawia się więcej ćwiczeń klinicznych w szpitalach czy przychodniach, więcej pracy z pacjentem, masaż i już bardziej zaawansowane ćwiczenia z różnych metod jak np. terapia manualna czy ćwiczenia kinezyterapeutyczne. Możliwości rozwoju jest po tym kierunku tysiące ponieważ brak oficjalnych specjalizacji w zawodzie fizjo określonych ustawą pozwala na własne wariacje i łączenie różnych obszarów zainteresowań. Jednakże dalsza ścieżka rozwoju wymaga zaangażowania i zaplecza finansowego ponieważ to kursy stanowią podstawę do wybicia się na rynku i dalszego kształcenia które pozwolę sobie wspomnieć jest obowiązkiem zawodowym fizjoterapeuty.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ponieważ na ten kierunek najczęściej trafiają studenci którzy mieli chęć na medycynę panuje tu atmosfera wzajemnego zrozumienia (powiedzmy ze łączył nas wspólny cel 😆). Ponadto kierunek ten nie wymaga zbyt wiele nauki teoretycznej więc po wyścigu szczurów z liceum można tu odpocząć i skupić się na nabieraniu umiejętności manualnych, które każdy ma inne i nie do porównania między sobą, co atmosferę konkurencji pozostawia za progiem uczelni. Wykładowcy są w głównej mierze mili, skupieni na pracy, zdarzają się tacy z pasją ale również tacy którzy lubią postraszyć lub wyżyć się na studencie ale to jak i na każdej uczelni. Wykładowcy którzy sami są fizjoterapeutami (większość) uczą z pasją i przekazują nam wiedzę z własnych doświadczeń, co jest niezwykle cenne i w mojej opinii bardzo przydatne.

Życie w mieście

Wrocław to piękne i wielokulturowe miasto. Mieszkam w nim od urodzenia i serdecznie mogę polecić wszystkie atrakcje które oferuje. Komunikacja miejska wprowadza w życie dreszczyk emocji ponieważ Wrocław jest znany z największej ilości wykolejeń tramwajów w regionie ale od kiedy poruszam się MPK (czyli od podstawówki) ani razu nie zdarzyło mi się być uczestnikiem takiego wypadku. Spóźnienia pojazdów publicznych to myśle żadna nowość dla nikogo także i tu nie spodziewajcie się cudów. Uczelnia jest dobrze skomunikowana pod względem dojazdów autobusowych i tramwajowych (tak Kliniki jak i USK). Również Dworzec Główny jest w okolicy obu wyżej wymienionych placówek więc szybko dostaniesz się na pociąg do domu jeśli wracasz do domu na weekend. Czas wolny spędzić można na Wyspie Słodowej (gdzie odbywają się głównie nocne atrakcje oprocentowane😏😉), w rożnej maści klubach na imprezach ale także na siłowni, basenie czy w centrach handlowych, których jest w bliskiej okolicy uczelni kilka. Życie we Wrocławiu to w zależności od okolicy w której mieszkasz przedmiesciowa sielanka lub energiczna wielkomiastowa impreza 😂

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Osobiście przed wyborem uczelni i kierunku największy problem miałam z rozstrzygnięciem dylematu Umed czy AWF. Jak wiemy fizjo można studiowac na obu tych uczelniach, a przed rozpoczęciem studiów nie mamy pojęcia czego można by się spodziewac. Mnie do umedu przekonał fakt że jest to uczelnia medyczna która edukuje w kierunku typowo medycznym. Tzn podejście na zajęciach jest typowo kliniczne o pacjentach sportowcach nie mówi się dużo.
Dodatkowo warto wspomnieć że za wykładowców oprócz fizjoterapeutów mamy również lekarzy. Ponadto nauka anatomii w prosektorium, gdzie można zobaczyć i dotknąć prawdziwą tkankę, to również bardzo wzbogacające doświadczenie. I z tego co słyszałam od znajomych AWF faktycznie oferuje bardziej sportowe podejście ale nie tylko. Jednak jeśli chcesz ambitnie podejść do tematu i poczuć się chociaż trochę jak na lekarskim to polecam wybór uczelni medycznej.

Strony