Kierunek lekarski, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (UKSW) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku jest naprawdę dużo nauki, anatomia i histologia to zupełnie inny poziom nauki niż w liceum, jednak da się zdać. Ciężko robić coś innego, trzeba skupić się na nauce, ale na kolejnych latach jest naprawdę lepiej, szczególnie, kiedy zaczynają się kliniki i zdobywa się wiedzę praktyczną. Zdecydowanie nauka zmienia się wraz ze zdaniem przedmiotów teoretycznych a nauką na zajęciach klinicznych. Jest dużo niedociągnięć organizacyjnych, ale powoli jest coraz lepiej i z tym.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zdecydowanie jest możliwość rozwoju, niestety większość kół naukowych dopiero się tworzy, ale dzięki temu można się zaangażować od podstaw. Nie ma miliona studentów dlatego trochę łatwiej działać, jeśli ma się własną inicjatywę. Zajęcia kliniczne naprawdę są inną nauką, a szczególnie w kilku ośrodkach takich jak Centrum Zdrowia Dziecka, Wojewódzki Szpital Zakaźny w Warszawie są na najwyższym poziomie. Oczywiście wszystko zależy od prowadzących i zdarzają się przedmioty prowadzone bardziej chaotyczne, na szczęście głównie to te "mniej ważne".

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście większości prowadzących jest dość profesjonalne, sama nie spotkałam się z niestosownymi zachowaniami. Atmosfera w grupach między studentami jest różna, bardzo dużo zależy od grupy na jaką się trafi. Są takie, które są zgrane i się lubi, sama w takiej jestem i zajęcia są dla mnie przyjemnością, ale wiem, że nie jest tak zawsze. Osobiście nie odczuwam dużej presji ani "wyścigu szczurów:

Życie w mieście

Życie w Warszawie to dużo możliwości, niestety jest dość drogo, natomiast samo miasto oferuje bardzo dużo również darmowych eventów. Dla studenta jest zdecydowanie atrakcyjne.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru, jest dużo momentów kryzysowych, ale ostatecznie jestem zadowolona i mam satysfakcję. Bardzo dużo spraw jest (czasem wolno) ale ostatecznie rozpatrywana na korzyść studentów przez władze i dziekanat, co wcale nie jest takie częste na innych uczelniach medycznych