Kierunek lekarski, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (UKSW) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pozwolę sobie opisać niemiłą sytuację jaka przydarzyła się niemal 70 osobom z naszego rocznika, otóż na ostatecznym terminie dopuszczającym z anatomii nie zdała ANI JEDNA OSOBA , ponieważ test był znacząco wykraczający ponad wiedzę, jaka była nam przekazywana przez cały rok akademicki, na co władze nie dały żadnej odpowiedzi zwrotnej mimo pism, skarg i rozmów. Pozostawiając wiele ludzi w sytuacji bez wyjścia i bez możliwości wzięcia warunku.
Większość z tych osób zostały zmuszone do zmiany uczelni, bądź natychmiastowej spłaty kredytu. Co dla młodych ludzi jest czymś bardzo krzywdzącym i niszczącym w jakiś sposób życie. Od tego terminu minęły 2 tygodnie, a my nadal nie mamy prawa do wglądu prac ani nie dostaliśmy wyników punktowych. Jedyne jak nas poinformowano, że nikomu nie udało się zaliczyć to poprzez starostę, który rozmawiał przez telefon z opiekunem roku. Po czym dostaliśmy maile dotyczące egzaminu poprawkowego - czyli z INFORMACJĄ, KTÓRA RZEKOMO NIE POWINNA SIĘ TAM ZNALEŹĆ - bo przecież nikt z nas nie był do egzaminu dopuszczony. Najbardziej jestem rozczarowana tym, że pomimo wielu próśb, rozmów, nagłaśniania sprawy władze nic z tym nie zrobiły. A od samego początku wiedziały o sprawie.
SKANDAL

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia dopiero co się rozwija … i braki widać wszędzie zwłaszcza w zarządzaniu sprawnym tym kierunkiem. Widać braki książkowe w bibliotece, przez co większość obowiązujących studenta książek trzeba zaopatrzyć się samemu. Ponadto władze nie potrafią dobrze zarządzać terminami egzaminów w sesji, często się zdarza, że egzaminy z głównych przedmiotów wręcz są dzień po dniu i nie jest wykonalnym się do wszystkiego przygotować, więc jest to bardzo możliwie, że trafisz na sesje poprawkową, przy czym potrafi być tak, że władze uczelni ustalają dwa egzaminy komisyjne dzień po dniu.
Należy podkreślić także fakt, że uczelnia NIE MA AKREDYTACJI, ponieważ przede wszystkim NIE MA WŁASNEGO PROSEKTORIUM, tylko korzysta z prosektorium WUMu .

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bardzo zależy na jaki rocznik i na jakich ludzi trafisz. Jak to w danej grupie ludzi - są osoby toksyczne, które się między sobą porównują, ale można też poznać osoby pomocne. Jednak poprzez zakład anatomii wiele ludzi poczuło niezdrową presję i rywalizację między sobą, co skutkowało wieloma konfliktami, zwłaszcza przed sesją letnią.

Jak jest z mieszkaniem?

Znalazłam mieszkanie bez problemu w tej okolicy, jednak trzeba mieć na uwadze ze kampus znajduje się bardzo daleko od centrum i jednak dojazdy są bardzo męczące.

Życie w mieście

Warszawa jest super miastem z wieloma możliwościami i to jedyny powód, dlaczego tutaj chciałam studiować, bo uczelnia jest katastrofą i nigdy bym nikomu jej nie poleciła, szkoda pieniędzy, czasu i nerwów. Medycynę można skończyć dużo mniejszym kosztem zdrowia psychicznego .

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo chwalę sobie zakład histologii, który w przeciwieństwie do zakładu anatomii jest bardzo prostudencki i naprawdę wbrew temu całemu okrucieństwu jakie działo się na tej uczelni zasługuje on na gwiazdkę.
Jednak mimo wszystko bardzo żałuję wyboru uczelni i naprawdę nie polecam przyszłym studentom, nawet dla jednego dobrego zakładu histologii - nie warto niszczyć sobie tą uczelnią zdrowia, bo tutaj kompletnie nie szanują studentów, co idealnie potwierdza sytuacja opisana w pierwszej rubryce. Jest to pewnego rodzaju proceder, wyłudzanie od ludzi pieniędzy, ponieważ co roku dzieje się tak, że zostaje tylko połowa ludzi, a reszta zostaje wykreślona z listy studentów, ponieważ pani prodziekan nie daje warunków z głównych przedmiotów (anatomia histologia). Ani możliwości tzn. „repetowania”
Naprawdę odradzam studiowanie na tej uczelni !!!!!!