Kierunek lekarski (Wojskowy w ramach MON), Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Kucie, kucie, kucie. A wojskowe, często bezsensowne polecenia, nauki ci nie ułatwiają, przeciwnie. Odsiew ogromny! Musicie liczyć sami na siebie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Słabo. Jesteście związani z wojskiem już do końca. Wybierają dla was potem możliwe specki, niekoniecznie takie jakie chcecie, co ważne mogą was potem wysłać praktycznie w każdy zakątek świata, bo wojsko to rozkaz :(

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Betonowa. Ja po roku przyjaźni nie nawiązałem, ciężko się tu odnaleźć.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój najczęściej 2 os. i skromnie - niby nie płacicie za zakwaterowanie, ale jak wam się noga podwinie, nie zdacie roku lub zrezygnujecie to trzeba zwracać olbrzymią kasę. Tak więc nic nie ma za darmo i nie wierzcie w te bzdury, że wojsko wam tylko daje, bo tak naprawdę was zrekrutowało i musicie w 100% być posłuszni...

Życie w mieście

Łódź słynie już chyba ze swojej brzydoty, choć na plus są parki.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie wiem jak udało mi się przejść na drugi rok, miałem fuksa, bo ledwo... Coś mi odbiło z tym pomysłem, żeby iść na woj-lek. Chciałem po kilku miesiącach przenieść się na cywilny lekarski, ale za mało miałem punktów na wejście, no i moduły są dużą przeszkodą :(