Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 54

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo. Jestem osobą raczej słabo zorganizowaną, więc ciężko mi jest dobrze rozplanować opanowywanie materiału, ale jakoś daję radę :) najważniejsze jest systematyczne uczenie się, ponieważ każde zaległości się za nami ciągną i ciężko jest to nadrobić. Jeśli chodzi o ilość książek to niezbędnych jest naprawdę niewiele, w domu polecam mieć: atlas anatomiczny, podręczniki do anatomii (ja mam i te od prof. Narkiewicza i prof. Morysia, i dwa tomy Moore'a), podręcznik od histologii (Sawicki). Całą resztę albo wypożyczać w bibliotece, albo szukać pdf po internetach :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zdecydowanie wysoko. Jeśli chodzi o sam kierunek - wiadomo, nikogo do możliwości rozwoju po lekarskim nie trzeba przekonywać ;). Na uczelni natomiast funkcjonują koła zainteresowań, odbywają się konferencje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Czasem będąc u różnych lekarzy zastanawiałam się, czy oni byli tacy od zawsze (niezbyt przyjemni w obyciu, mało pomocni), czy stali się tacy podczas studiów. I wiecie co? Ludzie już tacy przychodzą na uczelnię :) Czuć, że wiele osób ma Cię w głębokim poważaniu. Najbardziej drażni mnie, gdy po słabych wynikach kolokwium chodzą tacy studenci i do osób z niskimi wynikami rzucają tekstami w stylu: "Jak Ci poszło? Aha.. bo ja strasznie zj*bałam, napisałam na 70%". Ale kochani, wszystko da się przeżyć :) nie zwracajmy uwagi na zarozumialców i będzie dobrze!

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję mieszkanie na Szadółkach (ta bardziej "pachnąca" część Gdańska..), które jest niezwykle tanie jak na gdańskie standardy. Jeśli nie dysponujemy samochodem, warto przed wynajęciem mieszkania sprawdzić jak wygląda dojazd komunikacją miejską. Gdańsk na tle innych miast wypada stosunkowo drogo - za kawalerkę w wyższym standardzie w centrum zapłacimy ok. 1500 zł + opłaty.

Życie w mieście

Możliwości spędzania wolnego czasu jest całe mnóstwo! Od kina, przez kluby i bary, po centra sportowe i rekreacyjne.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Idąc na GUMed trzeba być przygotowanym na ostrą jazdę. Ale muszę przyznać, że studia tutaj i zadowalające wyniki w nauce dają wiele satysfakcji. Dostałam się na lekarski za drugim razem i mam radę zarówno dla poprawiaczy, jak i pierwszorazowców - jeśli czujecie w kościach, że lekarski to coś dla Was, za nic w świecie się nie poddawajcie! Wasz wysiłek w końcu się opłaci, a dumy jaką poczujecie gdy się uda, nie da się opisać. Powodzenia!

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest oczywiście dużo więcej w porównaniu z liceum i uważam, że u nas trzeba na nią poświęcić sporo czasu. Głównie na anatomię :) Ja miałam mało wolnego, ale to kwestia organizacji, na pewno da się wykombinować trochę przestrzeni dla siebie w tym wszystkim. Grunt to systematyczność. Korzystamy z książek polecanych przez katedry właściwie tylko na anatomii i histologii, na resztę przedmiotów wystarczą prezentacje, ew. uczelniane skrypty do nabycia w pobliskim punkcie ksero - Maglu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć zależy od asystenta, na jakiego się trafi, niemniej jednak - oceniam go na dość wysoki. Ważniejsze przedmioty są w większości dobrze prowadzone, a kadra w większości kompetentna. Biblioteka była dotąd okropna, jeśli chodzi o wygląd, teraz jest remontowana i mam szczerą nadzieję, że to się zmieni ;) Do tej pory było też w niej mało miejsca. Za to na bazę jako taką nie mogę narzekać - korzystałam w ciągu roku z wielu całkiem rozchwytywanych pozycji, m.in. z atlasów anatomicznych w wyśmienitym stanie, i nie było problemem ani je upolować, ani potem przedłużyć. Co do konferencji, warsztatów itd. to już niewiele mogę powiedzieć, bo nie korzystałam, aczkolwiek coś się dzieje ;) Na pewno opłaca się zapisać do IFMSA, wtedy zawsze coś ciekawego do roboty wpadnie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest ogólnie na plus. Zdarzają się kłopotliwi/nieco niekompetentni asystenci, ale to raczej niemiłe wyjątki. Jedna katedra na I roku słynie z mało prostudenckiego podejścia, ale da się z nią wygrać :) I naszemu rocznikowi całkiem nieźle to poszło, więc nie ma czego się bać. Poza tym nie doświadczyłam jakichś specjalnych trudności ze strony większości katedr. Relacje między studentami też są dobre, wiadomo, zależy od grupy, w jakiej się jest - są u nas i grupy bardzo mocno zgrane, i obojętne sobie, i nienawidzące się, wydaje mi się, że tak jest wszędzie... Ogólnie pomagamy sobie, na grupie rocznikowej też panuje przepływ informacji i materiałów, ja to oceniam dobrze :)

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny pokoju wahają się od 600-1000 zł, to widełki ilustrujące dość skrajne odchyły w jakości mieszkań :) W akademiku 3-osobowy pokój kosztuje w granicach 300-400 zł, 1-osobowy dla kontrastu - ok. 700 zł, choć tutaj nie jestem pewna, czy na I roku jest możliwe otrzymanie "jedynki". Więcej nic nt. akademika nie powiem, bo nie mieszkam, aczkolwiek warunki są mocno... średnie. Lepiej chyba zainwestować w pokój w mieszkaniu ze studentami lekarskiego czy innego kierunku wymagającego dużej ilości nauki. Bardzo dużo ludzi mieszka na Wrzeszczu, to okolice GUMedu, ale Gdańsk jest ogólnie dobrze skomunikowany, więc można szukać dalej, byleby był dobry dojazd - bo tam na pewno będzie nieco taniej.

Życie w mieście

Jw., komunikacja miejska w Gdańsku jest świetna, większość miejsc jest bardzo dobrze skomunikowana, we wszystkie miejsca, w które chciałam dojechać w ciągu roku, dotarłam bez najmniejszego problemu :) Dodatkowo jest tu mnóstwo ścieżek rowerowych, istny raj dla rowerzystów. Za to z poruszaniem się samochodem w godzinach szczytu jest ciężko, ale to jak w każdym większym mieście. Sam uniwerek znajduje się ok. 5-10 minut pieszo od przystanku tramwajowego, na którym zatrzymuje się naprawdę sporo linii łączących różne punkty miasta - i tę drogę wybiera większość studentów, aczkolwiek autobusem też można tu dotrzeć. Miasto - no cóż, przepiękne. Nie mówię tylko o starówce ;) Dodatkowo do dyspozycji jest całe Trójmiasto przecież, no i morze!!! Możliwości spędzania wolnego czasu jest oczywiście mnóstwo, inna sprawa, czy znajdzie się na nie choć chwilę, hehe ;D

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie - polecam uczelnię. Uważam, że reprezentuje całkiem wysoki poziom nauczania (uśredniając, bo anatomia akurat stoi chyba na najwyższym możliwym :D). Budynki może nie są najśliczniejsze i najnowsze, ale użyteczne :D Wszystko odbywa się w jednym miejscu, tzw. Collegium Biomedicum, ewentualnie 4-7 min od "kampusu" (w szpitalu lub Atheneum Gedanense Novum :D), co jest baaaardzo na plus. Sam szpital - jego część, Centrum Medycyny Inwazyjnej, wygląda jak w amerykańskich serialach i ma naprawdę świetne możliwości. Druga, stara część szpitala, póki co odstrasza, ale właśnie buduje się Centrum Medycyny Nieinwazyjnej, które go zastąpi, ma być ukończone w przeciągu kilku najbliższych lat, akurat zdążą pewnie na Wasze zajęcia kliniczne, na moje już trochę też :) Poza tym, większość przedmiotów-zapychaczy nie sprawia naprawdę problemu, poza dodatkowo embriologią i chemią, ale też da się przejść, po prostu trzeba trochę czasu na to poświęcić, a nie jak w przypadku reszty :D Dodatkowo miasto i morze wynagradzają sporo :) No i nie da się ukryć, to jedna z bardziej prestiżowych uczelni medycznych w kraju, po I roku stwierdzam, że nie bez powodu.

Biologia, Uniwersytet Gdański - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na uczelni jestem 4 dni w tyg. (chociaż niektóre wykłady nie są obowiązkowe i można jakiś dzień dodatkowo sobie darować), najdłużej od 8:15 do 15:45. Pod koniec pierwszego semestru odpadły mi niektóre ćwiczenia i zostały mi tylko 3 dni nauki w tygodniu. Materiału jest dużo, jednak większość informacji prowadzący przekazują elektronicznie (np. prezentacje), a książki można znaleźć na chomiku i w bibliotece. Na ostatnich wykładach niektórzy wykładowcy pokazują prezentacje od początku i wskazują na co zwrócić szczególną uwagę. Mam na roku osoby, które pracują i bez problemu wszystko zaliczają. Jeśli nauczyciel w liceum nie olewał swojego przedmiotu, a uczeń przygotowywał się do sprawdzianów, to na UG może mieć nawet oceny bardzo dobre. Ja się zupełnie nie przemęczam na tym kierunku jest lepiej jak w liceum. Jeszcze na tym kierunku są zajęcia terenowe w lasach lub nad morzem - bardzo ciekawe doświadczenie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Przy uczelni jest biuro karier, można tam zawsze zajrzeć. W bibliotece można znaleźć sporo książek. Koła naukowe mają ciekawe zajęcia w terenie np. obrączkowanie mew lub nietoperzy. Na większości ćwiczeń, każdy pracuje przy mikroskopie samodzielnie, więc po liceum można się trochę usamodzielnić w tej sprawie :D

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Moi wykładowcy są bardzo sympatyczni, chcą pomóc zaliczyć egzaminy, a nie "uwalić" cały rok. Prowadzący ćwiczenia to zwykle młodzi doktoranci, także sympatyczni, ludzcy. Jedynie jak ktoś się nie stara, to ich nastawienie może się zmienić.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję pokój dwuosobowy, cenowo wychodzi 490 zł x2 (internet i wszystko inne w cenie), a do uczelni mam 2 km. Mieszkania szukałam w lipcu. Polecam przed wynajmem sprawdzić, czy w pokoju nie występuję wilgoć jest wentylacja, bo można się nabawić grzyba na ścianach. Czy pokój jest zamykany na klucz, żeby nie było w nim nieproszonych gości podczas nieobecności.

Życie w mieście

W Gdańsku autobusy kursują bardzo często, na moją uczelnię trafiają się co 5-10 minut. Przy uczelni jest restauracja Manekin z najlepszymi naleśnikami na świecie! Przy akademikach są kluby, gdzie można wyskoczyć na karaoke, a jak nie tam, to bardzo blisko jest do Sopotu na "monciaka".

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli lubisz przyrodę, roślinki, robaczki, to kierunek jest dla ciebie. Jednak jeśli wybierasz go, żeby poprawić maturę, to po miesiącu zrezygnujesz, bo materiał nie pokrywa się z tym co jest wymagane na maturze.

Biologia, Uniwersytet Gdański - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogólnie bardzo ciężko wspominam pierwszy rok. Niesamowity nacisk na naukę, brak wymaganych książek w bibliotekach. Pierwszy rok był niesamowitym przesiewem. Szczególnie ze słynnym przedmiotem "chemia organiczna", gdzie ponad 40 osób miało warunek, wiele osób zrezygnowało z kierunku. Głównie byliśmy niemile traktowani przez prowadzących, zniechęcali swoim podejściem do nauki. Wolnego prawie w ogóle nie miałam na pierwszym roku. Jeżeli chodzi o moje spostrzeżenia, kiedy jestem na trzecim roku - dzięki ankietyzacji na wydziale, młodszym rocznikom jest łatwiej, uproszczony program i zmiana prowadzących.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Żadne. Dlaczego? Już na wejściu miałam niesamowite trudności ze zdobyciem praktyk. Na kierunku ścisłym, kompletny brak praktyki, muszę wkuwać już niezależnie od roku. Konferencji czy debat - ŻADNYCH! Nie mamy możliwości wykazania się. Z moich informacji, które uzyskuję od znajomych z innych uczelni, mają oni możliwość napisania referatu na daną konferencję bądź publikację, co podbija im średnią i mają możliwość zdobycia Stypendium Rektora. Koła - dramat! Koła u nas działają dwa razy do roku, na Noc Biologów oraz na Bałtycki Festiwal Nauki. Tak po za tym spotkań nie ma, działań żadnych nie ma. Sama osobiście ganiam na koło naukowe na WPiA zajmujące się kryminalistyką. Możliwości - uważam, że to zależy od temperamentu danej jednostki i to jak się uczył na studiach, czy został zauważony przez odpowiednie osoby.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Głównie durna rywalizacja i wyścig szczurów pomiędzy studentami. Brak chęci współpracy oraz złośliwość. Podejście prowadzących - zmienia się wraz z rokiem do studentów. Na 1 roku byli dla nas paskudni i wredni. Będąc na 3, są bardziej wyrozumiali i chętniej tłumaczą dany materiał. Wynika to też z wielu ankietyzacji wydziałowych, gdzie nie raz i nie dwa zostali za swoje zachowanie obsmarowani.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania bardzo drogie.
Obniżony socjal - podwyższona opłata za akademiki. Lepiej wynająć stancję z kilkoma osobami.

Życie w mieście

Komunikacja w Gdańsku trochę na UG upadła. 3 tramwaje w godzinach szczytu co dwadzieścia, piętnaście minut, zapchane.
Wolny czas - chyba teraz tylko puby, bo Gedanię zamknęli, a wynajęcie salek kosztuje nie mało. Brak większych zniżek (ponad 15%) na jakieś zabawy.
W przeciwieństwie do takiego Olsztyna, gdzie za wejściówkę na basen płaci się dychę i siedzisz ile chcesz na Aquasferze.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie idźcie na UG, nie polecam z wielu, wyżej wymienionych względów, bo tylko zmarnujecie czas. Lepiej iść na UWM na tego typu kierunki ze względu na fachowe laboratoria, możliwość super rozwoju, nowych maszyn i wielu przedmiotów praktycznych, gdzie lepiej się nauczycie.

Strony