Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 587

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Obecnie jestem na II roku i patrząc z perspektywy czasu pierwszy rok był cięższy pod względem obciążenia nauką - ćwiczenia z anatomii dwa razy w tygodniu, poza tym biochemia, histologia i inne pomniejsze przedmioty. Nie było problemu z zaliczeniami, a że miałam przyjemność trafić na świetnych prowadzących, atmosfera na zajęciach była naprawdę miła i przyswajanie wiedzy nie było tak uciążliwe, jak mogłoby się wydawać. Osobiście korzystałam i nadal korzystam z tradycyjnych książek, jednak ich zakup nie jest konieczny - wiele studentów korzysta ze skryptów wyższych lat lub wypożycza książki z biblioteki. Czasu wolnego zdecydowanie więcej jest na drugim roku, ale podejrzewam że to kwestia nauki dobrej organizacji i indywidualnych możliwości przyswajania wiedzy:)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń - na uczelni działa wiele różnych kół naukowych, dzięki czemu każdy może znaleźć coś dla siebie; poza tym mamy możliwość uczestniczenia w badaniach naukowych i pisaniu prac. Prężnie działa IFMSA i Erasmus, co tydzień organizowane są wykłady w ramach "medycznej środy". Również do zaopatrzenia biblioteki nie można się przyczepić, zwykle nie ma najmniejszego problemu ze znalezieniem i wypożyczeniem literatury, której się potrzebuje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera była tutaj bardzo miłym zaskoczeniem - większość kadry ma do studentów pozytywne podejście i najczęściej nie ma problemów z uzgodnieniem terminu zaliczenia czy przedyskutowaniem jakiegoś problemu. Nie spotkałam się tutaj z "wyścigiem szczurów" - wszyscy wzajemnie sobie pomagamy i dzielimy się notatkami czy materiałami, nikt nie patrzy na innych z góry:)

Jak jest z mieszkaniem?

Bydgoszcz nie jest szczególnie dużym miastem, przez co ceny mieszkań nie są wygórowane. Funkcjonują 3 akademiki, gdzie cena za pokój jest rzecz jasna niższa, podobno standard też jest całkiem wysoki, ale ja sama od początku studiów wynajmuję mieszkanie w centrum.

Życie w mieście

Uczelnia ma kilka budynków rozrzuconych po mieście, jednak miasto jest bardzo dobrze skomunikowane, więc dojazd nie zajmuje dużo czasu. Przy większości budynków obecne są bezpłatne parkingi dla zmotoryzowanych:)
Możliwości spędzania wolnego czasu też jest sporo - w centrum miasta jest kilka klubów i barów, bardzo wiele restauracji z pysznym jedzeniem; jest tutaj bardzo dużo parków i lasek, do którego można się wybrać jeśli potrzebuje się chwili spokoju i (w miarę) świeżego powietrza. Znajdzie się coś dla każdego, wystarczy poszukać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mimo że podczas rekrutacji dostałam się też na inne uczelnie, po prawie 2 latach studiowania w Bydgoszczy nie mogę powiedzieć, że kiedykolwiek żałowałam swojego wyboru. Spotkałam tutaj wspaniałych ludzi i wiem, że mam duże możliwości rozwoju swoich zainteresowań.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Po reformie bardzo nie polecam uczelni. Z tego co słyszę od wszystkich z wyższych lat do zeszłego roku sytuacja miała się zupełnie inaczej i uczelnia była na prawdę świetna. W tym momencie? Na drugi semestr pierwszego roku dodano dodatkowe dwa przedmioty (cytofizjologię i biochemię) i egzamin z histologii. Samej biochemii tygodniowo jest więcej godzin niż anatomii, a zdawalność kolokwiów jest śmiesznie niska. Zastanówcie się czy chcecie to sobie robić. Jest wiele innych uczelni gdzie nauczycie się tyle samo, a nawet więcej, a przy tym nie będziecie zarywać nocy przez mniej istotne przedmioty.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nie mam nic do zarzucenia. Biblioteka jest super, zajęcia (w większości) też na fajnym poziomie. Jeśli ktoś ma ochotę może się angażować w koła naukowe. IFMSA też prężnie działa.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców jest bardzo różne. Jest wielu na prawdę w porządku, ale są też tacy, którzy spóźniają się na wykład 15 minut, odbierają podczas niego telefony i przerywają bo muszą napisać maila.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję dwuosobowe mieszkanie na śródmieściu za 800zł + media. Z tego co się orientuję jest to przeciętna cena. Wiadomo - im dalej od centrum tym lepiej. Kliniki są położone niedaleko Biskupina, na którym czasami można coś takiej znaleźć.

Życie w mieście

Wrocław to duże miasto. Zawsze się coś dzieje. Szkoda tylko, że niezbyt jest czas z tego korzystać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Osobiście nie poszłabym tutaj ponownie. Wybrałabym GUMED, który odrzuciłam przez zeszłoroczną aferę. Jak się okazuje Wrocław po reformach wcale lepszy nie jest.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Opolski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogólnie to pierwszy semestr nie jest zły, trzeba się dużo uczyć ale bez przesady. Największy nacisk jest na histologię (seminaria), biologię z elementami embriologii i genetyki (tez najgorsze są seminaria z rozpoznawania parazytów) i na anatomię której jest dużo ale nie ma żadnych prosektoriów co jest nauką stricte na sucho.

Po pierwszym semestrze są 2 egzaminy (biofizyka, biologia) do tego zaliczenia w sesji z elementów profesjonalizmu i z chemii.

Zdecydowanie bardziej pod górkę robi się w 2 semestrze gdzie dochodzi kombo dużych przedmiotów (jednocześnie masz biochemię i fizjologie oraz anatomię ciągnącą się z wcześniejszego semestru). Od tego semestru zaczynają się prosektoria z prowadzącym z Bydgoszczy (niestety bardzo słabo zorganizowane bo z każdego preparatu jest tylko jedno prosektorium tj. Kończyna górna jedno prosektorium, kończyna dolna drugie, klatka piersiowa trzecie, brzuch czwarte i ostatnie z głowy i szyi). Na prosektoriach są „wejściówki” o poziomie trudności wykraczającej ponad kolokwia oraz do których należy się przygotowywać z Bochenka mimo ze wszyscy prowadzący wymagają u siebie Greya (obowiązującego podręcznika w Opolu). Prowadzący z prosektoriów nie bierze pod uwagę ze przez cały wcześniejszy semestr mieliśmy wszystko na sucho oraz ze jego pytania są zbyt szczegółowe jak na preparat z dalej kończyny i tyko wejściówkę. Statystyki były mniej więcej takie ze pół roku nie zdawało i mieli organizowany drugi termin, tylko w jeden wskazany dzień przez prowadzącego, gdyż tylko wtedy był on w Opolu a nie bd specjalnie przyjeżdżał do Opola. Co więcej wymaga znajomości eponimów które są już wgl nie używane ale to inna sprawa.
Biochemia to przedmiot prowadzony przez trudną katedrę, ciężko się z nią dogadać, sama narzuca terminy.

W sesji będą tyko dwa egzaminy (łacina i histologia).

Na duży minus według mnie bo na 3 semestrze jest 7 egzaminów (cytofizjologia, biochemia, fizjologia, anatomia egz + szpilki, socjologia, psychologia, etyka, historia medycyny - ale to nie ma dużej wagi bo na zaliczenie są prezentacje).

Ah no i to ze na tej uczelni CIĄGLE ale naprawdę ciągle robi się prezentacje. Na wszystkie seminaria, na ćwiczenia z tych mniej ważnych przedmiotów. Ogólnie jeśli ktoś nie lubi robić prezentacji i takiej pracy odtwórczej to nie polecam, bo to naprawdę meczy.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Akurat to na plus. Dużo kół. Sama kadra mówi ze jako ze to nowa uczelnia to ma niedobór kadry, więc myślę ze chętnie by przyjęli każdego chętnego na doktoraty itd.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ogólnie całkiem miło jest, poza niedogadaniem między cała katedra anatomii, a tym profesorem z Bydgoszczy. Prowadzący są bardzo mili, w większości służą pomocą. No wyjątkiem tutaj są prowadzący z biochemii, którzy tak mili nie są. Od tych mniej ważnych przedmiotów prowadzący są mili, nie utrudniają zaliczenia - robimy prezentacje na zaliczenie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny są niższe niż w takim Wrocławiu, Krakowie, ale nie wiele (tak 100-200 myślę ze maks).
Problem jest taki ze tych mieszkań jest mało, szczególnie w okolicach rynku gdzie mieści się uniwersytet opolski.

Życie w mieście

Małe miasto. Mało barów itp. Zazwyczaj w piątek i sobotę to nie ma się co wybierać po 19 bo nie ma nawet gdzie siąść.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie, od tego roku jest zdecydowanie trudniej niż w latach poprzednich z uwagi na przyjęcie Profesora z Bydgoszczy.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jeśli jesteś po bio-chemie, nauki będzie porównywalnie lub nawet trochę mniej. Jednak jest to zupełnie inna nauka, trzeba zapamiętać bardzo dużo w krótkim okresie i nauczyć się dobrego zarządzania czasem. Kiedy opanuje się już te umiejętności, czasu wolnego zostaje zaskakująco sporo (jak na to, czym jesteśmy straszeni przed maturą). Najczęściej u mnie są to takie okresy: przed większymi zaliczeniami kiedy nauka jest na pierwszym planie i robi się trochę wyrzeczeń oraz pomiędzy zaliczeniami, gdy nauka jest tylko na wejściówki i wolnego czasu jest naprawdę sporo.
Na mojej uczelni nie korzysta się tak bardzo z książek papierowych, wystarczające są inne źródła lub podręczniki w formie elektronicznej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są prowadzone na bardzo dobrym poziomie, prowadzącym naprawdę zależy, żebyśmy się danych umiejętności nauczyli.
Prężnie funkcjonuje kilkanaście kół naukowych, organizowane są konferencje oraz cotygodniowe spotkania naukowe Medyczna Środa, które poruszają niezwykle ciekawe tematy i są nawet udostępniane na YT!
Po ukończeniu studiów wiem, że znajdę miejsce pracy i będę mogła rozwijać się przez całe życie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest niezwykle przyjemna, zarówno między studentami, jak i ze strony wykładowców i pracowników uczelni. My jako studenci jesteśmy nastawieni na wzajemną pomoc, zależy nam, żeby każdy zdał i dzielimy się materiałami. Dla mnie jest to bardzo orzeźwiające podejście po wyścigu szczurów, którego doświadczyłam w liceum.
Z większością prowadzących zajęcia można „na luzie” wszystko załatwić, a nawet pogadać i się pośmiać.
Panuje szacunek wobec wszystkich i przyjazne nastawienie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ofert mieszkań jest całkiem dużo, jednak im dłużej się zwleka z wynajmem, tym droższe oferty pozostają. Dobrze spróbować skontaktować się z kimś z roku i razem wynająć mieszkanie. Dużo studentów poszukuje współlokatorów (szukajcie na Fb) - wynajem pokoju.
Na pierwszym roku dobrze szukać ofert w okolicy Łukasiewicza (spędzicie tu dużo czasu), są też tutaj nieco tańsze, później najlepiej w pobliżu Szpitala Jurasza na Skłodowskiej.

Życie w mieście

Uczelnia nie ma swojego miasteczka w Bydgoszczy, budynki są rozrzucone po mieście, jednak jest bardzo dobra komunikacja miejska i wszędzie można swobodnie dojechać (zajmuje to ok 10-15 min w zależności od miejsca).
W centrum jest mnóstwo barów i restauracji otwartych do późnych godzin, będziecie mieli co robić. W okolicach są także dwie duże galerie handlowe, piękne ścieżki do spacerowania i ciągle rozwijająca się Wyspa Słodowa.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo polecam CM UMK, szczególnie za luźną atmosferę i pro-studenckie podejście. Sama Bydgoszcz z brzydkiego kaczątka stała się pięknym łabędziem.
Kierunek lekarski tylko dla osób, które lubią się uczyć i chcą to robić do końca życia. Nie idźcie tu dla pieniędzy, jest mnóstwo znacznie lepszych opcji, żeby więcej zarobić.
Co do samej rekrutacji, nie przejmujcie się, jeśli przez dwa miesiące nigdzie się nie dostaniecie - tak naprawdę dopiero we wrześniu spadają progi, czekajcie cierpliwie do końca rekrutacji (nawet do początku października).

Kierunek lekarski, Uniwersytet Zielonogórski (UZ) - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jak na każdym lekarskim przeskok z liceum tutaj będzie ciężkim szokiem, trzeba się nauczyć trybu uczenia od nowa. Książki tylko z największych przedmiotów, można z innych korzystać z prezentacji czy skryptów. Dokładna ilość godzin zależy od zdolności przyswajania wiedzy i celów, jeśli się dobrze zarządza czasem to trochę wolnego zostanie, ale głównie w weekendy, musicie się nastawić na zajęcia od 8-14 i potem wykłady do 20.Pierwsze trzy lata to niekończące się wejściówki i kolokwia więc nauka raczej regularnie. Lata 4-5 jest mniej nauki poza okresem sesji, z tym, że specyfika kierunku dalej wymaga obowiązkowych codziennych zajęć od rana w szpitalu, z których w żaden sposób się nie wymagacie dlatego ciężko np. o pracę na poważnie w czasie tych studiów. 6 rok na luzie już z zaliczeniami- tylko z kilku głównych przedmiotów na sam koniec studiów i nie ma wewnętrznego z całych studiów. Najgorsze przedmioty na danych latach to
1- histologia gdzie zbiera się punkty w każdym tygodniu wejściami przez rok, prowadzi zeszyty, co chwila kolokwium a egzamin jest z tzw. szkiełek i teorii. Anatomia jest bardzo pro-studencko prowadzona, ale wiadomo kolokwia są, przez nadgorliwą kadrę histologii traci trochę na jakości nasze anatomiczne wykształcenie bo nie ma na obie dziedziny czasu i lepiej przyłożyć większą uwagę do tej z którą jest problem zdać.
2rok- fizjo, patofizjologia, immunologia, mikrobiologia wszystkie pochłaniają bardzo dużo czasu, a na pierwszych latach dużo 'zapychaczy' zmniejsza nam dodatkowo czas który na naukę własną możemy poświęcać
3rok- farmakologia i patomorfologia- ogrom materiału i podział na 4 duże bloki do zaliczenia potem egzaminy praktyczne i teoretyczne. Jedno naraz nie byłoby takim problemem, ale zwykle terminy blisko siebie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie Biblioteki- ok jak na mniejszą ilość mieszkańców, jest ksero, jest możliwość czytania w samej bibliotece. Irytuje tylko kwestia techniczna wypożyczania- nie da się wypożyczyć na ile potrzebujesz i musisz jeździć przedłużać a potem się okazuje, że i tak się nie da bo ktoś może zarezerwować. Absurd. Lepiej już się opłaca przetrzymywać i płacić symboliczne kary- nie tak to powinno wyglądać.
Poziom zajęć klinicznych wysoki ze względu na małe grupy 4-6 osób czasem jeszcze rozdzielano między lekarzami na mniej. Kilku wybitnych profesorów klinicystów. Teoretycznych różnie bywa. . . Generalnie na studiach teorii powinieneś nauczyć się sam/a i nie miej innych oczekiwań.
Konferencje -mało bo to takie miasto na uboczu. Ale robiliśmy wspólnie wyjazdy do tych odbywających się gdzie indziej
Warsztaty - często organizowane np. USG, chirurgiczne np. przez Koła (bardzo liczne i nie problem założyć nowe),izbę lekarską, IFMSA też jest.
Możliwości rozwoju: naukowego słabe. Uczelnia nie prowadzi badań i nie nastawia się na studia doktoranckie.
Zawodowego wzorowe- miejsca stażowe są, wyniki państwowego Lekarskiego egzaminu końcowego w czołówce w Polsce, sporo miejsc rezydenckich w województwie, acz niekoniecznie w samej ZG tylko.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście w większości dobre poza kilkoma osławionymi katedrami,(ale każda uczelnia ma takie) możliwe, że błędy już są poprawiane dla kolejnych roczników.
Między studentami bardzo fajne, każdy znajdzie grupkę ludzi podobnie myślących do spędzania czasu na co dzień, a na czas sesji czy innych wyzwań roczniki współpracują całościowo. Nie ma wyścigu szczurów i "konkurencji o rynek pracy" ;)

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik SBM w dobrym standardzie i cenie, na mieście ceny podobnie jak w innych miastach wojewódzkich,

Życie w mieście

Komunikacja dobra wewnątrz ZG, Problem z zajęciami w miastach ościennych jeśli nikt nie ma w grupie auta, UZ stara się wtedy załatwiać przewozy busem jeśli się to zgłosi. Życie nocne nieobecne, małe miasto. Ale jak ktoś chce imprezować to zawsze da radę wystarczy mieć paczkę przyjaciół i zrobić domówkę, też ze 3 kluby. Dobra baza gastro, zarówno pyszne restauracje, jak i fast food w galerii w centrum i bary mleczne na mieście na studencką pustą kieszeń.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję tych 6 lat chociaż nie dostałem się tu z 1 wyboru. Nie myślałem nawet o przenosinach. Polecam.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu (UMK) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok był bardzo ciężki. Typowe 10h snu tygodniowo połaczone z nauką non stop, która nie odpowiadała później wynikom. 15 egzaminów w sesji. Ogólnie był ciężko, ale też nie aż tak żeby się tego nie spodziewać po tym kierunku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju są wbrew pozorom duże. Mamy duży dostęp do bibliotek elektronicznych, gdzie zawsze znajdzie się jakąś odpowiadającą pozycję, jak sie już zaznajomi z programami. Koła naukowe zależą od organizacji (od bardzo ciekawych do nieaktywnych) ale jeśli ktos lubi się angażować i chciałby poprowadzić własne koło, prowadzący są bardzo otwarci i chcą pomagać.
Szczerze mówiąc jestem miło zaskoczona uczelnią.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Asystenci są od miłych po upierdliwych. Są tacy, dla których ważne jest to żebyśmy coś wyciągneli a są tacy, którzy chcą nam pokazać jak bardzo nie umiemy. Wszystko się zmienia na blokach, bo wystarczy przychodzić z minimalą wiedzą i chcęciami a prowadzacy się cieszą, że można z nami poprowadzić rozmowę i wtedy ma się bardzo wartościowe zajęcia.
Studenci na moim roku się nienawidzą. Ogólnie tylko w szóstkach mamy dobre relację, pomiedzy w grupie słabe, ale to zależy od grupy. Wyścig szczurów chyba jest, ale u w moim liceum też rzekomo był a nigdy go nie odczułam, tutaj tak samo. Jeśli się nie chce w nim uczestniczyć to go nie ma.

Kierunek lekarski, UTH im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zdecydowanie więcej nauki niż w liceum, jednakże wiąże się to z kierunkiem studiów.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia pod względem kierunku lekarskiego daje możliwość rozwoju na wielu płaszczyznach. Działają koła naukowe (dające możliwość wystąpienia w konferencjach naukowych z własna pracą), jest dobrze wyposażona biblioteka, odbywa się wiele akcji i warsztatów w ramach IFMSA (oddział w Radomiu prężnie działa i angażuje się w wydarzenia naukowe), istnieje nowoczesne prosektorium (do którego wstęp dla studentów jest otwarty) oraz dodatkowe zajęcia edukacyjne.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie odczułem żadnego wyścigu szczurów. Jako rocznik pomagamy sobie nawzajem, co jest zdecydowaną rzadkością na innych uczelniach. Dodatkowo możemy liczyć na pomoc starszych kolegów i koleżanek.

Jak jest z mieszkaniem?

2 otwarte akademiki dla studentów, jeden z nich jest dość nowoczesny i oferuje dla każdego studenta pokój z własnym aneksem kuchennym i łazienką.

Życie w mieście

Radom nie jest rozrywkowym miastem, ale istnieją bardzo ładne lokalizacje.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Z perspektywy czasu nie żałuję wyboru. Dużo się zmieniło w ostatnich latach pod względem kadry i sposobu nauczania - widać dużą zmianę na lepsze. Istnieje wciąż dużo rzeczy, które wymagałyby zmiany, ale myślę, że to będzie kwestia następnych lat. Nie spotkałem żadnego prowadzącego, któremu zależałoby na przysłowiowym "uwaleniu" studenta.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Już na wstępie mówię - nie idźcie na UMP.

Większość przedmiotów jest w porządku. Na szczęście 3/4 "zapychaczy" które nic nie wnoszą jest zdalnie, więc nie zabierają one dużo czasu. Przedmiotami wiodącymi są: Anatomia, fizjologia, histologia i biofizyka.

Najgorsza jest anatomia. W tym roku zmieniły się władze katedry, które najwyraźniej nie wiedzą robić, bo duże zmiany były co 1-2 miesiące. Seminaria z anatomii to było robienie prezentacji przez studentów dla studentów, dzięki czemu nikt nic nie wynosił z tych zajęć. W połowie roku weszła rotacja asystentów, czego skutkiem było bycie odpytywanym przez inną osobę, niż ta która cię uczyła (dla jednych prowadzących jakaś struktura jest bardzo ważna, a dla innych głupota nie warta uwagi). Kolokwia ustne (tylko po kilka pytań praktyczno-teoretycznych), dlatego długość odpyty trwała od 15 do 40 minut zależy czy prowadzący chce cię uwalić (kilku takich jest, a jeden nawet się tym chwali wrzucając posty na instagramie). Z prowadzącymi różnie, jest kilku świetnych i jest kilku takich, co albo pytają z j.greckiego który nas nie obowiązuje, albo rzucają bardzo nieodpowiednie/chamskie komentarze do osób zdających. Podręcznik do anatomii (Woźniak) też jest niestety bardzo słabą książką. Ogólnie nie sądziłem, że tak ważny przedmiot można tak fatalnie poprowadzić. Aktualnie bardzo dużo osób z 1 roku jest niedopuszczone do egzaminu dzięki temu systemowi jaki sobie katedra obrała.

Histologia bardzo fajna, władze katedry świetne, prowadzący też sympatyczni. Kolokwia nie polegają na uwalaniu dlatego przedmiot jak najbardziej na plus.

Biofizyka - Jeden z przedmiotów wiodących jak na każdej uczelni i strasznie niepotrzebny zapychacz. Nie ma problemów ze zdawaniem tego przedmiotu, bo władze katedry również są bardzo w porządku.

Fizjologia - Kolejne wielkie rozczarowanie, bardzo ważny przedmiot który wyjaśnia wiele informacji na temat organizmu, ale też bardzo olewany przez uczelnię. Stacjonarnych spotkań prawie nie ma, a nauka przedmiotu polega na nagranych gotowych wykładach, które mamy sobie obejrzeć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie biblioteki jest spore, IFMSA Poznań organizuje często ciekawe warsztaty.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wśród studentów atmosfera jest w porządku. Duża współpraca studencka (oprócz pojedynczych anonimowych donosów do dziekana, ale to podobno zdarza się co roku).

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik UMP jest dość tani i znajduje się blisko uczelni - duży plus.

Życie w mieście

Poznań nie jest miastem pięknym, ale dużo się w nim dzieje jeśli chodzi o możliwości spędzania wolnego czasu. Komunikacja miejska (mówię tylko o autobusach) jest fatalna, regularnie się spóźniają po 20-30 minut albo w ogóle nie przyjeżdżają + wysokie ceny biletów (2zł/15min to bilet ulgowy).

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie idźcie na UMP, jak macie szansę to pójdźcie na lekarski do innego miasta. Nie polecam!

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok wspominam dobrze, to był jedyny rok gdzie uczyłam się czegokolwiek na samych zajęciach i było to super, bardzo miło wspominam.
W porównaniu do liceum szokiem było to, ile mamy wkuć na pamięć, a jak mało rozumieć, ale po kilku kolokwiach człowiek się przyzwyczaja.

Co do legendarnej anatomii - trafiłam tak, że pierwszy semestr anatomię miałam, zajęcia ciekawe, nie było stresu, więc nauka była bardzo przyjemna. Asystenci - oczywiście zależy jak się trafi, można znaleźć takich co dużo rzeczy wyjaśnią, wytłumaczą. W drugim semestrze zaczął się covid, więc anatomii nie było wcale. Jednak od bieżącego roku kierownictwo się zmieniło, nauka wygląda już inaczej, mam nadzieję że można sporo wynieść z samych zajęć.

Histologia - bardzo fajna, mega plusem jest zorganizowanie i systematyczność tych zajęć, student wie czego się nauczyć na następny raz. Duże poukładanie, warto się do tego przyłożyć bo potem sporo można zrozumieć i na fizjologii, i na patomorfologii. Chociaż na początku ilość szczegółów może przytłaczać, da się to ogarnąć.

Fizjologia - tak samo jak patofizjologia, na tej uczelni to totalna porażka, 100% w formie filmików na yt w elearningu, dziś na 3 roku czuję wyłącznie braki. Mieliśmy może 2 ćwiczenia stacjonarne.

Biofizyka - chociaż wszyscy narzekają, nie jest taka zła, fajne ćwiczenia, chociaż wejściówki były u mnie oceniane bardzo subiektywnie według konkretnego prowadzącego. Przedmiot trochę niezwiązany z medycyną, ale nie robi problemów, można zdać.

Inne przedmioty - na 1 roku to raczej takie podstawy, nie trzeba się a bardzo spinać żeby to ogarnąć.

Ogólnie pierwszy rok oceniam dobrze, dużo się wynosi z samych zajęć i to jest super.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości jest naprawdę sporo. Jest bardzo dużo kół naukowych, jedne działają mniej, inne więcej, ale każdy znajdzie coś dla siebie. Działalność zależy od specyfiki koła - można chodzić na dyżury, oglądać zabiegi, pisać prace i opublikować albo tylko być na spotkaniach. Sporo konferencji z rozmaitych specjalizacji, można brać udział czynny i bierny.
Organizacje studenckie działają bardzo fajnie, naprawdę można się rozwijać także poza medycyną i nie jest tylko na papierze. Polecam warsztaty organizowane przez organizacje, bo tylko tak da się nabyć różne umiejętności.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Odczułam dużą zmianę na przestrzeni trzech lat, dwa lata temu atmosfera bardzo dobra, co uznaję że "nie było widocznych problemów na linii student-władze uczelni".

Jest mnóstwo bardzo dobrych i życzliwych prowadzących, dzięki którym studia są super ciekawe, ale są też tacy którzy zniechęcają ze wszystkich sił. Jak na każdych studiach.

Studenci: nie ma rywalizacji, raczej wszyscy sobie pomagają. Starsze lata też.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik eskulap około 400/miesiąc w 2-osobowym. Wszystko jest na stronie uczelni.
Kawalerka ok. 1900zł/miesiąc

Życie w mieście

Wieczne remonty.
Ale ogólnie sporo parków, można iść do teatru, do kina, Poznań polecam.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie pierwszy rok to pestka w porównaniu do cyrku który dzieje się na trzecim roku, a który to od lat jest ignorowany - wieczne zmiany regulaminów w trakcie, informowanie po zaliczeniu że jednak próg był wyższy, dosłownie przez cały rok zmiany terminów zajęć, totalny brak szacunku dla cudzego czasu, kiedy chce się jeszcze mieć życie poza ump.
Radzę się dobrze zastanowić, bo UMP pod względem patologii powoli zaczyna doganiać inne zniesławione uczelnie. A szkoda.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest bardzo dużo nauki ale ze spokojem da się wszystko zaliczyć i pozdawać, mając przy tym czas na inne sprawy.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości daje duże. Dużo zajęć dodatkowych, dużo praktyki, mnóstwo warsztatów i kół naukowych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Grupę mam cudowną. Wykładowcy też są kochani. Oczywiście z jednymi mamy lepsze kontakty, a z innymi trochę gorszę ale co najważniejsze wszyscy się szanujemy i staramy, aby rok akademicki minął jak najmilej. Czuję duże wsparcie i pomoc ze strony wykładowców. Jeżeli chodzi o ludzi na roku to jest różnie xD. Mamy grupę osób zaciekle walczących z katedrą anatomii i ogólnie oni mają ze wszystkim problem. Pozostaje nadzieja, że kiedyś przestaną żyć tym, że na paru kolokwiach poszło im gorzej niż chcieli i zaczną zauważać plusy. Ale tak ogólnie to nie ma wyścigu szczurów i sobie wzajemnie pomagamy.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny ok

Życie w mieście

Dużo fajnych klubów i knajpek. Mili ludzie. Jest co robić

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja osobiście nigdy nie zmieniłabym uczelni. Dostaje od niej wszystko co najlepsze. Wykładowcy chcą nas nauczyć jak najwięcej i bardzo widać ich pasje i zaangażowanie. Polecam

Strony