Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1523

Inżynieria Biomedyczna, Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie (AGH) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo nauki. Przychodząc np. z biol-chemu trzeba nauczyć się nagle fizyki i matematyki na bardzo rozszerzonym poziomie, wiec jest to trudne. Do tego programowanie w C/C++. Na drugim semestrze dużo elektroniki. W kolejnych latach wcale nie jest łatwiej, ponieważ jest to kierunek bardzo obszerny i próbują nauczyć studentów wszystkiego. Trochę uratowało nas nauczanie zdalne, bez niego nie wiem jak byśmy sobie poradzili...

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest wysoki, trzeba się dużo uczyć. Dostęp do materiałów i konferencji jest dość szeroki, szczególnie z branży IT

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścig szczurów miedzy studentami, duży nacisk ze strony prowadzących na bycie najlepszym ze wszystkich przedmiotów. Wmawianie, ze osiągnąć można coś tylko gdy jest się programistą

Jak jest z mieszkaniem?

Kraków jest drogi, bardzo.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest średnia, lepiej szukać mieszkania tak, aby można było dojść na uczelnie na nogach. Dużo miejsc do spotykania się ze znajomymi, no i miasteczko studenckie, które jest kwintesencją studiowania!

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie polecam tej ścieżki jeśli interesuje Cię biologia/chemia - są lepsze kierunki dla Ciebie. Może biochemia, neurobiologia, analityka medyczna? Ten kierunek jest bardzo techniczny, inżynieryjny i programistyczny.

Biologia, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwsze dwa lata są dość intensywne, aby móc rozeznać się z każdym blokiem tematycznym i móc w pełni świadomie wybrać tematykę pracy licencjackiej. Nauki jest dość dużo, ale nie oszukujmy się, to w końcu biologia któreś zakres tematyczny jest ogromny. Zawsze znajdzie się czas na spędzenie wieczoru ze znajomymi.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wielkim atutem kierunku są zdjęcia praktyczne w pełni wyposażonych pracowniach, zarówno środowiskowych jak i eksperymentalnych. W przypadku zajęć "środowiskowych" bardzo ciekawą sprawą są zajęcia terenowe.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość wykładowców podchodzi do studenta w bardzo przyjazny sposób. Oczywiście, jak chyba na każdej uczelni, zawsze są wyjątki ale jest ich nie wiele. Wykładowców traktują studentów poważnie i tego też wymagają od studentów. Nie ma problemów z dogadaniem się.

Życie w mieście

Miasto jest przyjazne do studentów, jest dużo zieleni. Można rozerwać w wielu klubach. Dojazd do uczelni jest bardzo dobry.

Fizjoterapia, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki i czasu poświęcanego jest podobny w klasie maturalnej jak i na I roku, niemniej jednak zakres materiału z niektórych przedmiotów jest zdecydowanie obszerniejszy choćby anatomia, której trzeba uczyć się systematycznie, więcej bazuje się na skryptach i prezentacjach niż bezpośrednio na książkach, ale również książki się przydają, choć zamieniłam je na pdf, bo wiele plików jest na dysku roku, czasu wolnego jest dużo o ile dobrze rozplanuje się czas, w tygodniu plan jest różnorodny i czasami można mieć zajęcia od rana do wieczora, w kolejnych latach czasu wolnego jest zdecydowanie więcej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest bardzo zróżnicowany od świetnie przygotowanych prowadzących i ciekawych i rzetelnych prezentacji oraz przekazywanych informacji do chaotycznych zajęć z prowadzącymi, którzy wydawać by się mogło, że nie mają wystarczającej wiedzy na dany temat, biblioteka jest świetnie zaopatrzona, mamy dostęp do Wirtualnej Biblioteki, jest wiele konferencji krajowych i międzynarodowych, duża ilość kół naukowych związanych z szeroko pojętymi zainteresowaniami, po zakończeniu fizjoterapii jest wiele możliwości i specjalizacji, bardzo wszechstronny kierunek

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość prowadzących jest przede wszystkim „dla studentów” starają się przekazać swoje doświadczenie i wiedzę, bardzo miłe osoby i prostudenckie w razie jakichkolwiek sytuacji niekorzystnych bądź innych problemów, zawsze można dopytać, wyjaśnić niejasności, prowadzący są zazwyczaj dostępni na uczelni bądź zdalnie, na fizjoterapii nie odczuwam żadnego wyścigu szczurów, większość studentów mojego roku pomaga sobie wzajemnie czy to przy przygotowaniach do sesji czy w innych sytuacjach, poza tym wszyscy są mile do siebie nastawieni, moja grupa jest wspaniała, poza uczelnią spotykamy się, spędzamy ze sobą wolny czas, dzwonimy, rozmawiamy, umawiamy na wspólne wyjścia.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam w bursie i orientacyjnie pokój z łazienka i kuchnią dla 2,3 osób to około 500 złotych, akademiki kosztują około 300-400 mieszkania można znaleźć od nawet 700 złotych za wynajęcie pokoju do 2500 i więcej, bursa jest na pograniczu akademika, a mieszkania, jestem zadowolona z mojego wyboru, mam świetne współlokatorki, dobrą lokalizacje, niską cenę i miłą okolicę.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest świetna, wszędzie można się dostać w szybkim czasie czy to metrem, pociągiem podmiejskim, autobusem czy tramwajem, na zajęcia mam zazwyczaj 20-30 minut drogi, czasami wypożyczam rower, świetna forma transportu, możliwości spędzania wolnego czasu jest mnóstwo od aktywnego trybu życia poprzez rower, spacery, bieganie, wiele centrów sportowych, przez różne wydarzenia kulturalne, kulinarne, muzyczne, edukacyjne, po wiele inspirujących miejsc do zobaczenia, muzea, parki, piękne zabudowania. Wybór gastronomiczny jest ogromny, możliwości spędzania czasu ze znajomymi również.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Każda uczelnia ma swoje plusy i minusy, jednak ze swojego krótkiego doświadczenia jak i opinii innych oraz historii studentów innych uczelni mogę przyznać, że WUM jest jedną z lepszych uczelni medycznych w Polsce, poziom nauczania jest wystarczający i myślę, że mogłabym polecić te uczelnie jak i kierunek oraz miasto jeśli ktoś lubi duże i tętniące życiem miasta, w których można również znaleźć swoje zaciszne miejsce.

Zarządzanie, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta II roku studiów niestacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku jest dość ciekawie. 1 wykład to był mega informacyjny, dużo na nim można się dowiedzieć.
Nauki jak to na studiach więcej niż w szkole średniej. Dużo materiałów można znaleźć w bibliotece uczelni. Wszystko zależy od własnego zaangażowania, bo wystarczy trochę posiedzieć, zainteresować się i można nawet stypendium rektora łatwo zdobyć. No i oczywiście dużo też zależy na jakich wykładowców się trafi.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dla kogoś kto już pracuje zawodowo, jest to świetna uczelnia. Doceniają jak ktoś chce się podzielić wiedzą praktyczną.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest bardzo różnie, są wykładowcy z którymi można ciekawie porozmawiać o danym zagadnieniu.

Jak jest z mieszkaniem?

Z tego co wiem to jest akademik

Życie w mieście

Jest to Kraków więc rozrywek nie brakuje

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie spoko, ja jestem zadowolony, mogę na spokojnie dzielić czas pomiędzy pracę, życie prywatne i naukę.

Pedagogika, Uniwersytet Opolski - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na I roku Pedagogiki nie miałam dużo nauki, większość zaliczeń opierała się na zrobieniu prezentacji czy napisaniu pracy zaliczeniowej (przedstawienie tematu na kilka stron). Na II i III roku było już więcej nauki, bo oprócz ogólnej wiedzy doszły jeszcze metodyki nauczania z j. polskiego, matematyki itp., czyli bardzo ważne w przyszłej pracy i nad nimi właśnie trzeba było poświęcić sporo czasu. W semestrze letnim na II rok doszło jeszcze wybranie tematu do pracy licencjackiej i rozpoczęcie pisania rozdziału teoretycznego, które było utrudnione, ponieważ biblioteki były zamknięte przez pandemię i trzeba było szukać pdfów w internecie, bo nie wszystkie potrzebne książki były dostępne na ibuk libra.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na zajęciach poznałam zarówno teorię z zakresu pedagogiki, jak i konkretne wskazówki/zalecenia jakim być nauczycielem, jak pracować z dziećmi, jak im przekazywać wiedzę na każdym przedmiocie (j. polskim, matematyce itp.). Na metodykach poznałam ponadto w jakiej kolejności wprowadzać uczniom treści z danego przedmiotu i jakie mogłyby być przykładowe zabawy z dziećmi czy jak mogłyby wyglądać przykładowe zajęcia z danego tematu. Krótko mówiąc, poznałam zarówno tą teoretyczną, jak i praktyczną stronę mojego zawodu i na pewno będę z niej korzystała i sięgała do wiedzy, w którą zostałam wyposażona.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy są bardzo mili, pomocni, z szacunkiem podchodzą do studentów i z nimi rozmawiają. Chętnie także odpowiadają na nurtujące studentów pytania i lubią rozmawiać/dyskutować ze studentami na omawiany na wykładzie temat. Wśród studentów "wyścig szczurów" jest tylko wtedy, gdy starają się o stypendium naukowe :)

Życie w mieście

Autobusy miejskie jeżdżą co kilkanaście minut i zatrzymują się blisko uczelni. W mieście jest dużo knajpek do spędzenia czasu ze znajomymi, szczególnie polecam te na rynku. Są zarówno budki z kebabem, pizzerie, Manekin czy Grabówka (królestwa naleśników), kuchnia azjatycką, kuchnia amerykańska (burgery itp.) i na pewno wiele innych.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Zdecydowanie nie żałuję ani wyboru tej uczelni ani kierunku, na którym studiuję. Jeśli myślisz czy pójść na pedagogikę, to poważnie zastanów się czy uczenie dzieci, przekazywanie im wiedzy jest Twoim powołaniem, bo jeśli nie, to lepiej pomysł o czymś innym. Zawód nauczyciela trzeba wykonywać z pasją, mieć empatię, cierpliwość do dzieci, bo jeśli tego nie ma, to można im szybko zaszkodzić (np. zniechęcić do nauki, chodzenia do szkoły), a to już wtedy trudno odwrócić/zmienić ich podejście.

Żywienie człowieka, Uniwersytet Zielonogórski (UZ) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na UZ Żywienie Człowieka to kierunek inżynierski, w związku z tym na pierwszym roku jest matematyka, fizyka, chemia, informatyka, grafika inżynierska, łatwo się zniechęcić. Nauka zajmuje sporo czasu, zwłaszcza na pierwszym semestrze i jeśli komuś ciężko się przestawić z trybu szkoły średniej i chce mieć same dobre oceny. Z matematyką było bardzo ciężko, ale wszyscy dali radę. W kolejnych latach czasu jest więcej a nauki mniej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia nastawiona na technologię żywności, niestety nie na żywienie człowieka. Poziom zajęć z dietetyki jest według mnie bardzo niski, przedstawiane są informacje nieaktualne, wykładowcy nie poszerzają swojej wiedzy i bazują na starych danych.
Plusem jest blisko położony LOIiWA, rzadko są tam zajęcia, ale można zobaczyć jak wygląda praca w laboratorium lub technologa żywności na dobrym sprzęcie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest przyjemna, wyścigu szczurów na moim roku nie ma. Na roku 16 osób, więc mało, tak naprawdę spotyka się tylko z tymi osobami, bo ten kierunek jest w filii UZ w Sulechowie, a tak właściwie to w Kalsku.

Jak jest z mieszkaniem?

W Kalsku dostępny akademik, ale z tego co wiem to ciężko o pokój, bo wynajmują je wykładowcy przyjeżdżający do studentów zaocznych. W Zielonej Górze dużo mieszkań, ceny różne, ale wtedy trzeba doliczyć dojazd do Kalska

Życie w mieście

Dojazd autobusem do Kalska jest możliwy, ale trudny, autobusy kursują rzadko, w Zielonej Górze dużo możliwości spędzania czasu wolnego

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie polecam tych studiów jeśli ktoś chce zostać dietetykiem i się czegoś z tej dziedziny nauczyć.

Dietetyka, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest bardzo dużo zajęć, w dziwnych godzinach (np. jedne na 8:00, drugie na 15:00), porozrzucane po całym mieście. Nauki samej w sobie nie jest bardzo dużo, więcej jest chodzenia na zajęcia. Oczywiście trzeba przysiąść żeby zdać kolokwia i egzaminy, bez przygotowania raczej się nie uda, ale nie są to ciężkie studia. Jest czas na życie towarzyskie. Pomimo tego co mówią prowadzący książek nie trzeba kupować/ wypożyczać. Wystarczą notatki z zajęć, do niektórych przedmiotów skrypty. Na 1 roku są bardzo ogólne przedmioty typy anatomia, mikrobiologia, mało związane z dietetyką. Później jest już więcej, ale mimo wszystko jest dużo zapychaczy typu prawo i ekonomika. Najluźniejszy jest 3 rok, wtedy jest mniej zajec na uczelni a więcej praktyk w szpitalach. Dużo się można na nich nauczyć praktyki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ciężko jest znaleźć pracę w tym zawodzie. Trzeba być bardzo wytrwałym. Nastawić się, że jakiś czas to może być praca wolontariacka żeby zdobyć doświadczenie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Różnie. Niektórzy wykładowcy są mili, inni traktują studentów bardzo z góry. Jeśli chodzi o studentów to zależy od rocznika, niektóre roczniki są zgrane, na niektórych jest mniej przyjemnie.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój/mieszkanie najlepiej wynająć na woli/ochocie/śródmieściu. Ewentualnie gdzieś gdzie będzie dobry dojazd do trzech najczęstszych lokalizacji pomiędzy którymi trzeba jeździć czyli ul. Ciołka, ul. Zwirki i Wigury, ul. Koszykowa
Na pierwszym roku najwięcej zajęć jest w centrum na koszykowej, na 2 roku na ciołka, na 3 roku zajęcia na ciołka i szpitale w całej Warszawie (ale najwięcej na banacha) wiec super lokalizacja to okolice pl.Zawiszy - wszędzie w miarę blisko.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest dobrze zorganizowana. Dużo możliwości spędzania wolnego czasu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuje wyboru uczelni, ale wyboru kierunku już tak.

Dietetyka, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest mocno ogólny - anatomia, fizjologia, mikrobiologia. Do tych przedmiotów trzeba przysiąść ale nie zabierają one każdej sekundy przed egzaminem, jeśli uczysz się w miarę regularnie.
Zdecydowanie tzw. "sitem" jest biochemia, która jest mocnym rozszerzeniem wiedzy licealnej i jej już trzeba poświęcić w drugim semestrze sporo uwagi.
Poza tymi przedmiotami są znacznie przyjemniejsze, jak psychologia. Łatwe, miłe i przyjemnie do zaliczenia. A najlepszym przedmiotem jest technologia żywności czyli po prostu - gotowanie (i konsumowanie oczywiście).
Pojawia się również pierwszy przedmiot kierunkowy - podstawy żywienia człowieka, czyli dosłownie podstawa dalszej edukacji na kierunku. Przysiądziesz porządnie raz, tak żeby zostało wszystko w głowie - znacznie łatwiej przejdziesz kolejne lata.
Drugi i trzeci rok skupia się głównie na konkretnych jednostkach chorobowych i dietach, jakie powinni w nich uwzględniać pacjenci. Przedmioty ciekawe ale wymagające - podstawa do pracy w szpitalach i nie tylko.
Trzeci rok to głównie zajęcia w oddziałach Warszawskich szpitali.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia w większości prowadzone bardzo ciekawie. Oczywiście są prowadzący, którzy przychodzą i po prostu spełniają obowiązek ale i tacy, którzy spełniają Się w przekazywaniu nam wiedzy.
Biblioteka mogłaby mieć więcej egzemplarzy niektórych publikacji ale nie jest najgorzej, w większości i tak wystarczą materiały od prowadzących.
Szeroka gama konferencji - można nie tylko uczestniczyć ale także być częścią organizacji! Z tym przychodzą właśnie Studenckie Koła Naukowe. O tematyce dietetycznej jest kilka. Jedne mają szersze zakresy działań inne mniej, będąc w jednym masz co chwilę jakąś akcję, w którą możesz się zaangażować, będąc w innym po prostu w nim jesteś.
Studia na Uczelni Medycznej na tym kierunku pozwalają na wybór różnych ścieżek - od pracownika szpitala przez otwarcie własnej poradni do pracy przy produkcji żywności. Przygotowani jesteśmy na pracę w niemalże każdych warunkach. Jedyne co mogliby bardziej rozszerzyć to tematyka dietetyki sportowej - tego akurat brakuje. Jest z tego naprawdę mało godzin.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy z którymi miałam do czynienia w 99% byli cudowni - pomocni, dobrze przekazywali wiedzę. Nie zdarzyło się aby pojawiały się komentarze takie, o jakich można było słyszeć w mediach.
Jeśli chodzi o relacje między studentami - wiadomo - zależy na jaki rocznik i jakich ludzi trafimy. Raz jest lepiej, raz gorzej ale raczej nikt pod nikim dołków nie kopie. To znaczy zdarza się ale jesteśmy dorośli i znajdujemy kompromisy.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania można znaleźć w przeróżnych cenach - ogranicza jedynie budżet.
Jeśli chodzi o lokalizację, najlepiej szukać mieszkania na bliskiej Woli - blisko na kampus (na którym swoją drogą wiele zajęć w pierwszych dwóch latach nie ma) i na ul. Erazma Ciołka, gdzie mamy większość zajęć.
Lepiej jednak szukać jednak miejsca z dobrą komunikacją - metro, dużo autobusów/tramwajów - będzie dobra komunikacja, wszędzie będzie niedaleko.

Życie w mieście

Aktualnie o ciekawe miejsca ciężko, wiadomo jakie mamy czasy. Pozostają bulwary Wiślane.
Jest mnóstwo restauracji, które dowożą jedzenie, więc można podróżować bez wyjścia z domu. Poza tym oczywiście muzea, galerie sztuki - każdy znajdzie coś dla siebie.
Komunikacja - jeśli wybierze się dobrą lokalizację mieszkania, jest super! Jeśli mieszkanie będzie daleko od jakiegokolwiek przystanku, oczywiście wszędzie będzie daleko i długo będzie zajmował dojazd.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wybierając WUM należy mieć na uwadze wiele błędów administracyjnych - organizacja, czasem porozumienie się z dziekanatem, zmieniający się plan. Ale podejrzewam, że jest tak na każdej uczelni.
Patrząc na poziom nauczania - polecam zdecydowanie. Należy jednak uwzględnić, że dietetyka to kierunek polegający w dużej mierze na samokształceniu, jeśli Cię to nie interesuje i idziesz bo gdzieś chcesz iść - nie polecam.
Dietetyk nie jest zawodem uregulowanym prawnie, a to stwarza trochę ograniczeń i wiele frustracji, o tym trzeba pamiętać.
Generalnie przed wybraniem jakiegokolwiek kierunku - polecam sprawdzić stronę wydziału i znaleźć realizowane przedmioty, napisać do kogoś kto studiuje dany kierunek i po prostu popytać. Tak, żeby wiedzieć co człowieka czeka i nie być potem rozczarowanym i znerwicowanym bo uczą tego a mogliby tego.

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Trzeba uczyć się więcej niż w liceum, anatomia to bardzo dużych nieistotnych szczegółów. Później im dalej w las tym uczyć się prawie w ogóle nie trzeba bo ze wszystkiego wchodzą bazy pytań

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Fajnie że mamy dużo kół i konferencji ale to zajęcia powinny nas najwięcej uczyć a z tym jest słabo, poziom średni, seminariozy z milionem info na slajdach a umiejętności praktycznych niezbyt nabywamy

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Panuje dosyć słaba organizacja, dużo zdarza się miłych lekarzy ale trafiają się też absolutne porażki (pozdrawiam instaklinikę), studenci bardzo spoko

Jak jest z mieszkaniem?

5 lat temu za pokój płaciłam ok 1000zł, plus rachunki to myślę ze ok 1200 miesięcznie

Życie w mieście

Warszawka jak Warszawka, dojazdy spoko (ofc zależy gdzie się mieszka), ja tam wolę wieś osobiście

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mnie te studia totalnie wypaliły, nie mam motywacji do nauki po tych 5 latach, myślę że trzeba oczekiwać dużo mniej jak się na nie idzie, ogólnie teraz mocno bym się zastanowiła drugi raz i nie wiem czy bym wybrała medycynę

Dietetyka, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Powiedziałabym, że ilość nauki w porównaniu do liceum jest na pierwszym roku dietetyki podobna, natomiast inaczej rozłożona - tzn. obszerny materiał do opanowania na sesję i ewentualnie na kilka kolokwiów, natomiast pomiędzy dość dużo czasu żeby odpocząć. Trzeba się jednak liczyć z dość dużą liczbą projektów do zrobienia w domu, których właściwie w kolejnych latach studiów pojawia się jeszcze więcej (tzn. prezentacje, przygotowywanie zajęć dla całej grupy itp.). Co do ilości książek potrzebnych na studia - właściwe na własność potrzebne są tylko Tabele wartości odżywczej :) poza tym, gdybym miała policzyć ilu książek użyłam do nauki przez 5 lat studiów, to prawdopodobnie byłoby to < 10 (wszystkie do wypożyczenia z biblioteki). Nauka opiera się raczej na prezentacjach wykładowców niż na dodatkowej literaturze. Z dodatkowych informacji - pamiętam, że bardzo obawiałam się anatomii (bo uczelnia medyczna itp.), natomiast zajęcia z anatomii na dietetyce są bardzo przyjemne i proste (nie ma prosektorium, nie ma wejściówek ani szpilek). Postrachem pierwszego roku jest natomiast biochemia, więc jeżeli ktoś kompletnie nie lubi i nie rozumie chemii to może mieć problem. Z pozytywnych i ciekawych elementów - na studiach jest dość dużo zajęć praktycznych, na których można nauczyć się gotować ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jeżeli chodzi o poziom zajęć to chyba najlepiej określa je słowo - „nierówny”. Są fantastyczni wykładowcy i fantastyczne zajęcia, ale są też takie, na których prezentacje odczytywane są ze slajdów i nic poza tym. Poza tym wadą jest zdecydowanie fakt, że wiele treści powtarza się na wielu przedmiotach, więc czasami jest poczucie że tłucze się to samo od nowa. Natomiast ogromnym plusem studiów na WUM jest możliwość odbycia bardzo dużej ilości zajęć na oddziałach szpitalnych - oczywiście wyglądają one bardzo różnie i nie wszystkie są dobrze przygotowane, ale dają naprawdę świetne przygotowanie do rozmowy z pacjentem i to pacjentem szpitalnym, a nie tylko „konercyjnym”. Praktyki odbywają się na naprawdę różnych oddziałach, od neurologii, przez pediatrię, aż do kardiologii czy bariatrii, więc można dużo zobaczyć. Dodatkowo, na niektórych oddziałach jest możliwość uczestnictwa (jako obserwator) w zabiegach chirurgicznych czy chociażby w pracy przyszpitalnej poradni. Mamy dodatkowo fantastyczne koła naukowe, w ramach których można zrobić naprawdę dużo fajnych rzeczy. Biblioteka jest dość dobrze zaopatrzona. Co do perspektyw zawodowych - niestety zawód dietetyka nie jest prawnie regulowany, co jest utrudnieniem w szukaniu pracy, ale mamy nadzieję, że niebawem się to zmieni.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców do studentów jest w przeważającej większości przyjazne i pozytywne, zawsze można podejść po zajęciach, żeby dopytać o różnego rodzaju kwestię. Szczególnie nasze „rodzime” zakłady, chociażby Zakład Żywienia Człowieka WUM, są super. Atmosfera, przynajmniej u mnie na roku, jest bardzo fajna, pełna wsparcia dla siebie nawzajem, na pewno nie ma sytuacji, żeby ktoś komuś „podstawiał nogę”, żeby lepiej wypaść w oczach wykładowcy. Ciężko mi jednak powiedzieć jak jest na innych rocznikach, pewnie zależy na kogo się trafi, poza tym zdecydowanie fajniejsza atmosfera jest na magisterce, kiedy zostają tylko osoby którym naprawdę zależy :) natomiast ogromna wada - organizacja zajęć - w czasach przed pandemią musieliśmy kilka razy dziennie jeździć z jednego miejsca w Warszawie do drugiego, dodatkowo czasami zdarzały się np. 3-4 godziny przerwy między kolejnymi zajęciami, bardzo często zaczynaliśmy o 8:00 a kończyliśmy koło 20:00. Przed pandemią zdarzało nam się często przychodzić na zajęcia, na których nie stawiał się wykładowca, otrzymywać zmiany planu zajęć w ostatniej chwili czy były sytuacje w której brakowało dla nas sali w budynku. Mam też bardzo duży żal i mieszane uczucia w stosunku do Władz Uczelni, ponieważ niestety funkcjonowanie Uczelni w chaosie pandemii było zdecydowanie...mało przyjazne wobec studentów mojego kierunku (zajęcia w szpitalach bez szczepienia, szczepienie w pierwszej kolejności pierwszych lat kierunku lekarskiego, który NIE MA kontaktu z pacjentem a opóźnianie naszych szczepienie o 2 miesiące i jednocześnie zmuszanie do chodzenia na oddział i narażania siebie, swojej rodziny i pacjentów, generalnie faworyzowanie kierunku lekarskiego). Jednocześnie, moje uwagi nie odnoszą się do osób bezpośrednio zajmujących się nami, akurat nasz Dziekanat funkcjonuje super, mamy przemiłą Panią Magister, która zdecydowanie przełamuje stereotyp „pani z Dziekanatu”.

Życie w mieście

Komunikacja miejska autobusem, metrem, tramwajem, obecnie otwarta została stacja metra zaraz przy głównym kampusie dietetyki, więc jest to duże ułatwienie. Możliwości spędzania wolnego czasu jest wiele :) osobiście polecam testowanie wszystkich restauracji Warszawy w megadługich przerwach między zajęciami :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie nie żałuję wyboru tego kierunku, poznałam mnóstwo fantastycznych osób i świetnych wykładowców, obiektywnie - naprawdę dużo się też nauczyłam. Natomiast na pewno nie jest to Uczelnia dla kogoś kto nie chce wkładać wysiłku w naukę, ponieważ niestety na samych tylko zajęciach niewiele się nauczy, musi iść za tym praca w domu (tzn. prawdopodobnie przejdzie z roku na rok, ale bez wiedzy która potem jest potrzebna w zawodzie). Na pewno trzeba się też liczyć z bardzo dużą ilością zajęć, często do późna, jeżdżeniem między kampusami i wracaniem do domu tylko po to żeby robić jakiś projekt na kolejne zajęcia. Niestety taki tryb jest do końca, obecnie jestem 3 miesiące przed obroną pracy magisterskiej i niewiele się w tej kwestii zmieniło - zajęcia online, zajęcia praktyczne, projekty i zadania do zrobienia w domu, a do tego praca magisterska.

Strony